4. runda el. Ligi Mistrzów - sprawdź wyniki tutaj! Piłkarze z Bazylei przystępowali do meczu z Maccabi w roli faworytów. Mistrzowie Szwajcarii mają znacznie większe doświadczenie w europejskich pucharach, a brak awansu do fazy grupowej Ligi Mistrzów byłby dla nich porażką. Duże ambicje mają jednak także piłkarze z Izraela. Zespół Maccabi na St. Jakob Park zagrał bardzo ambitnie i po 30 minutach gry wyszedł nawet na prowadzenie - strzelcem bramki był najlepszy snajper zespołu Eran Zahavi. Goście z prowadzenia cieszyli się bardzo krótko, bo niespełna 10 minut później Basel wyrównało. Gola zdobył strzałem z rzutu karnego Matias Delgado. Wcześniej Argentyńczyk został sfaulowany w polu karnym przez Tala Ben Haima. Ekipa z Bazylei naciskała, ale drugiego gola zdobyła dopiero w samej końcówce spotkania. W 88. minucie Breel Donald Embolo dostał ładne podanie od Mohameda Elneny'ego i pokonał Juana Pablo. Wydawało się, że mistrzowie Szwajcarii nie wypuszczą już zwycięstwa z rąk, gdy w... szóstej minucie doliczonego czasu gry Zahavi strzałem rozpaczy doprowadził do remisu. Drużynę Ursa Fischera w rewanżu czeka tym samym ostra walka o awans do fazy grupowej! FC Basel - Maccabi Tel-Awiw 2-2 (1-1) Bramki:0-1 Zahavi (31.)1-1 Delgado (39. karny)2-1 Embolo (88.)2-2 Zahavi (90.)