Bayern Monachium dwukrotnie pokazał Barcelonie miejsce w szeregu w meczach fazy grupowej Ligi Mistrzów w sezonie 2021/22. To jednak Benfica skutecznie zamknęła drzwi przed nosem Dumy Katalonii do fazy pucharowej. Orły rozbiły w Lizbonie Blaugranę 3:0, a w rewanżu również nie dały sobie strzelić gola i zakończyły spotkanie remisem 0:0. Najświeższe wspomnienia z rywalizacji z portugalskimi klubami nie są zatem dla Barcy zbyt przyjemne. W środę w drugim meczu fazy grupowej elitarnych rozgrywek mistrz Hiszpanii zmierzy się na wyjeździe z FC Porto. Zdaniem byłego piłkarza obu drużyn, Aloisio Dumę Katalonii czeka wymagające starcie i wcale nie musi ona wygrać. Gdy FC Barcelona męczyła się w 2021 roku z Benficą, jej atak opierał się na indywidualnych umiejętnościach Memphisa Depaya, a także pojedynkach powietrznych Luuka de Jonga. Żaden z nich nie znalazł wówczas sposobu na pokonanie bramkarza. Na szczęście obecnie Barca może liczyć na Roberta Lewandowskiego. To kluczowe spotkanie dla Barcelony? Xavi zaskoczył i wspomniał o Lewandowskim Lewandowski lubi grać przeciwko portugalskim drużynom Kapitan reprezentacji Polski w obecnym sezonie ma na koncie już sześć trafień, z czego jedno zanotował w meczu Ligi Mistrzów z Royal Antwerp. W Porto 35-latek może okazać się kluczowy. W końcu ekipy z Portugalii to jedne z jego ulubionych ofiar w tych rozgrywkach. Benfice i FC Porto Lewy strzelił w karierze łącznie już dziewięć bramek w Lidze Mistrzów. Lepszymi statystykami może pochwalić się jedynie w przypadku drużyn z Anglii i Hiszpanii. Przeciwko zespołom z Premier League zanotował 10 trafień, natomiast w rywalizacji z ekipami z La Liga 14. W ubiegłym sezonie Lewandowski strzelił dla Barcy pięć goli w pięciu meczach Ligi Mistrzów. Wówczas podopieczni Xaviego zajęli dopiero 3. miejsce w grupie i drugi rok z rzędu nie awansowali do fazy pucharowej. Trener podkreślał wielokrotnie w trakcie kampanii 2023/24, że wyjście z grupy w tym roku jest absolutnie obligatoryjne. Mecz Porto z Barceloną odbędzie się w środę 4 października o 21.00. Transmisja w Polsacie Sport Premium, a tekstowa dostępna w Interii.