W 45. minucie Messi zdobył "bramkę do szatni", po raz pierwszy w karierze pokonując bramkarza Juventusu Gianluigiego Buffona. W drugiej połowie Argentyńczyk dołożył jeszcze jedno trafienie, a jego bramki rozdzielił gol Chorwata Ivana Rakiticia. - To bardzo cenne zwycięstwo, jeśli chodzi o kwestię wyjścia z grupy. Graliśmy z finalistą ubiegłorocznej Ligi Mistrzów, zdobyliśmy trzy bramki - cieszył się szkoleniowiec "Dumy Katalonii". Valverde podkreślał zasługi Messiego dla końcowego triumfu jego drużyny. - Gol Messiego zmienił wszystko. Gdy on przejmuje piłkę, dla drużyny dzieją się same dobre rzeczy - mówił szkoleniowiec. Valverde przypomniał, że wiele razy musiał cierpieć jako trener innych drużyn, gdy musiał mierzyć się z Messim. - Teraz jest po mojej stronie. Zdobył fantastyczną bramkę. Może strzelić z każdej pozycji - zaznaczył trener Barcy. - Messi jest jednym z najważniejszych piłkarzy w Barcelonie i w historii - powiedział Valverde. Szkoleniowiec odniósł się też do debiutu od pierwszej minuty sprowadzonego niedawno Ousmane Dembele. - Może grać jeszcze lepiej, tak jak wszyscy piłkarze - stwierdził trener Barcelony. Valverde zwrócił uwagę na szybkość i dobry drybling nowego piłkarza. - Ciężko pracował. Powoli będzie się przyzwyczajał do gry drużyny - powiedział. Liga Mistrzów: wyniki, tabele, strzelcy, terminarz WS