"Barca" przeważała od początku, rozgrywała szybko piłkę, ale długo jej nie wychodziło stwarzanie sytuacji stuprocentowych. By w końcu użądlić rywala, gospodarze podchodzili coraz wyżej, nawet z obrońcami. To było bezpieczne dopóty, dopóki ktoś nie popełnił błędu, nie stracił piłki. Taka gafa przytrafiła się Gabrielowi Milito, którego ograł Nasri, po czym natychmiast zagrał do Theo Walcotta, który popędził ile sił w nogach (czas na 100 m: 10,3 s,). Sprinter Arsenalu dograł na lewo do Nicklasa Bendtnera, a ten najpierw został zatrzymany przez Victora Valdesa, ale skutecznie dobił swój strzał. "Barca" za burtą półfinału Ligi Mistrzów była niespełna trzy minuty. Później zaczęła Leo Messi-show! Filigranowy Argentyńczyk skompletował hat-tricka w 21 minut! Najpierw chciał wymienić podanie z Xavim, ale nikt mu lepiej piłki nie mógł wyłożyć, niż ... Silvestre! Argentyńczyk huknął z 18 m z lewej nogi przy słupku! Akcję dającą gola na 2-1 Leo zaczął sam - krzyżowym podaniem do Abidala, ten wbił piłkę w "szesnastkę", gdzie Messiemu dograł ją Pedro, więc rozpędzony Lionel pokazał plecy obrońcom i posłał piłkę w lewy róg. Bramkę na 3-1 poprzedziło prostopadłe podanie Seidou Keity głową, po którym rozpędzony Messi pięknie przelobował Manuela Almunię i Arsenal leżał na łopatkach. Morał z pierwszej połowy rewanżu płynął taki: nie drażnij "Barcy" strzelając jej gola na Camp Nou, bo skutek tego może być dla Ciebie opłakany! Druga połowa nie była już tak czarująca. "Czekając na Gran Derbi" - tak ją można było zatytułować. Pep Guardiola szybko wprowadzał zmiany, a jego podopieczni bardziej koncentrowali się na tym, jak bramki nie stracić, niż jak ją zdobyć. Najlepszą okazję do złapania kontaktu bramkowego zmarnował Bendtnera, który po podaniu Clichy'ego główkował w słupek (73. min). Myśląca o starciu z Realem, które może wyłonić nowego mistrza Hiszpanii Barcelona zadała jeszcze jeden cios. Zadał go znowu Messi po indywidualnej akcji. Zakręcił obrońcami, po czym uderzył z 10 m - Almunia obronił, ale wobec dobitki między nogi był bezradny! Dzięki czwartemu golowi Messi stał się samodzielnym liderem klasyfikacji strzelców Ligi Mistrzów! Z ośmioma bramkami wyprzedza mających po siedem trafień Cristiano Ronaldo i Lisandro Lopeza. Przeczytaj komentarz Darka Wołowskiego i porozmawiaj z nim o meczu 1/4 finału Ligi Mistrzów FC Barcelona - Arsenal Londyn 4-1 (3-1) Bramki: 0-1 Bendtner (19.), 1-1 Messi (20.), 2-1 Messi (38.), 3-1 Messi (42.), 4-1 Messi (88.). Składy, kartki, zmiany znajdziesz tu! FC Barcelona - Arsenal Londyn - zapis relacji na żywo! Jak było w pierwszych meczach? Terminarz, Liga Mistrzów - wyniki online!