Po długim czasie oczekiwania ze strony kibiców w połowie lutego w końcu wróciła Liga Mistrzów - a na pierwszy ogień poszły w tym przypadku występy dwóch zespołów, które wskazywane są w roli faworytów do końcowego triumfu w rozgrywkach. Mowa tu o Realu Madryt, który 13 lutego o 21.00 zaczął swe zmagania z RB Lipsk, oraz o Manchesterze City, który dokładnie o tej samej porze rozpoczął swą potyczkę z FC Kopenhaga, czyli zespołem, którego barw broni Kamil Grabara. "The Citizens" spotkanie z "Lwami' rozpoczęli od mocnego ciosu zadanego już w 10. minucie - wówczas to wynik otworzył Kevin De Bruyne. Nie minął jednak kwadrans, a gospodarze starcia zdołali wyrównać - a wszystko to dlatego, że poważny błąd popełnił golkiper MC, Ederson. Kłopoty FC Barcelona przed hitem z Napoli. Xavi może nie mieć wyjścia Nierozważne zagranie Edersona. FC Kopenhaga błyskawicznie to wykorzystała Do zdarzenia doszło dokładnie w 34. minucie - wówczas to Brazylijczyk, próbując oddalić jedno z zagrożeń od swojej bramki, wykopnął niedokładnie futbolówkę... wprost do Mohameda Elyounoussiego. Norweg został jeszcze przyblokowany, ale piłka trafiła zaraz potem do Magnusa Mattssona. Ten przepięknym strzałem zza pola karnego pokonał 30-letniego bramkarza, który szybko pożałował wcześniejszej, pochopnej decyzji. Kibice "Obywateli" jednak jeszcze przed przerwą odetchnęli nieco z ulgą, bo w pierwszej minucie doliczonego czasu pierwszej połowy Bernardo Silva sprytnym uderzeniem pokonał Grabarę i na powrót dał City prowadzenie. Asystę zaliczył... De Bruyne, który po raz kolejny po swoim powrocie po długotrwałej kontuzji pokazał, że jest absolutnie nieodzownym zawodnikiem w ekipie prowadzonej przez Pepa Guardiolę. Lewandowski skuteczniejszy od legend. Ale są i gorsze wieści Liga Mistrzów. Manchester City spróbuje obronić w tym sezonie tytuł z ubiegłego roku Liga Mistrzów potrwa w tym sezonie do 1 czerwca - wówczas to odbędzie się finał na słynnym londyńskim Wembley. Trofeum broni właśnie Manchester City, który w poprzedniej edycji Champions League w starciu o trofeum pokonał Inter Mediolan. Wszystkie spotkania Ligi Mistrzów można śledzić na kanałach Polsatu oraz na Polsat Box Go.