Eliminacje Ligi Mistrzów - sprawdź terminarz oraz wyniki! Po zwycięstwie w Sinsheim "The Reds" przystępowali do rywalizacji jako faworyt. Mimo zaliczki zespół Juergena Kloppa od początku spotkania na Anfield Road mieli przewagę. W 3. minucie z rzutu wolnego uderzył Trent Alexander-Arnold, ale trafił w mur. Piłka odbiła się do rywala i trafiła do Mohameda Salaha, który spróbował głową, uderzając ponad poprzeczką. Hoffenheim mogło wyjść na prowadzenie za sprawą akcji Pavla Kaderzabka, który otrzymał piłkę w polu karnym Simona Mignoleta, ale jego próba została zablokowana. Liverpool odpowiedzieć w najlepszy możliwy sposób - Sadio Mane zagrał piętą do Emre Cana, a ten wpakował piłkę do bramki Olivera Baumanna. W 18. minucie Roberto Firmino zagrał do Mane, który trafił w słupek. Pech Niemców polegał jednak na tym, że przytomnie do piłki dopadł Salah, który podwyższył prowadzenie gospodarzy. Trzy minuty później stało się jasne, że Hoffenheim nie otworzy bram Ligi Mistrzów. Firmino popędził lewą stroną i idealnie dośrodkował do Cana, który dopełnił formalności. W szeregi LFC wdało się rozluźnienie, które bezlitośnie wykorzystał Mark Uth. Snajper uderzył z prawej strony pola karnego po długim rogu, zaskakując Mignoleta. "The Reds" zrewanżowali się szansą Firmino, w której Brazylijczyk stanął oko w oko z bramkarzem "Wieśniaków". Obronną ręką z opresji wyszedł jednak Baumann. Trzy minuty przed przerwą, Can mógł skompletować hat-tricka, ale piłka po jego strzale przeleciała tuż obok słupka bramki Hoffenheim. Na początku drugiej połowy okazję miał Georginio Wijnaldum, ale, w pojedynku sam na sam z bramkarzem Niemców, Holender trafił wprost w niego. Pięć minut później, Wijnaldum znów nie zdołał zaskoczyć Baumanna. W 63. minucie błąd popełnił kapitan gości - Kevin Vogt, a Jordan Henderson zagrał do Firmino, który podwyższył prowadzenie Liverpoolu na 4-1. Jedenaście minut przed końcem meczu "Wieśniaki" zmniejszyły rozmiary porażki. Po dośrodkowaniu Andrei Kramaricia, głową piłkę do bramki Mignoleta skierował Sandro Wagner. Awans do fazy grupowej przypieczętowało także CSKA Moskwa. Drużyna Viktora Gonczarenki przed tygodniem wygrała w Szwajcarii 1-0 i do awansu wystarczał jej nawet remis. Po golach Georgija Szczennikowa i Ałana Dżagojewa wicemistrz Rosji pokonał Young Boys Berno 2-0 (1-0). Pierwszy w historii awans do fazy grupowej Champions League wywalczył mistrz Azerbejdżanu. Karabach Agdam z Jakubem Rzeźniczakiem w składzie przegrał z FC Kopenhagą 1-2 (0-1), ale dzięki wygranej u siebie, zameldował się w gronie uczestników Ligi Mistrzów. Losowanie fazy grupowej Champions League odbędzie się w czwartek - 24 sierpnia o godzinie 18 w Pałacu Grimaldich w Monako. IV runda eliminacji Ligi Mistrzów - wyniki środowych meczów: CSKA Moskwa - Young Boys Berno 2-0 (1-0) Liverpool FC - TSG Hoffenheim 4-2 (3-1) Slavia Praga - APOEL Nikozja 0-0 FC Kopenhaga - Karabach Agdam 2-1 (1-0) FCSB - Sporting Lizbona 1-5 (1-1)