Był to mecz drużyn broniących się przed spadkiem. Grała ze sobą 27. i 24. jedenastka Ligi Mistrzów. Występujące tu drużyny w historii bezpośrednich pojedynków spotkały się ze sobą pięć razy. Zespół Barcelony (”Barca”) wygrał aż pięć razy, nie przegrywając żadnego spotkania. Już w pierwszych minutach jedenastka Barcelony próbowała rozpoznać przeciwników konstruując akcje zaczepne. Przez dłuższy czas przewaga w posiadaniu piłki była aż nadto widoczna, jednak nie przynosiło to efektów w postaci bramek. Od 20. minuty sędzia starał się uspokoić grę pokazując dwie żółte kartki piłkarzom gospodarzy i jedną drużynie przeciwnej. Pierwsza połowa zakończyła się wynikiem 0-0. Arbiter pokazał żółte kartki zawodnikom Barcelona: Gaviemu w 46. i Clémentowi Lengletowi w 50. minucie. W 65. minucie Gavi został zmieniony przez Ousmane'a Dembélégo. Jedynego gola meczu strzelił Ansu Fati dla zespołu Barcelony. Bramka padła w tej samej minucie. W następstwie utraty gola trener Dynamo postanowił zagrać agresywniej. W 71. minucie zmienił pomocnika Denisa Harmasza i na pole gry wprowadził napastnika Vitinha. Jak widać, trener sądził, że jego zespół szybko odrobi straty. Jednak pomylił się - pomimo zmiany taktyki jego jedenastka wciąż miała problemy ze skutecznością. Niedługo później trener ”Barcy” postanowił bronić wyniku. W 87. minucie postawił na defensywę. Za napastnika Ansu Fatiego wszedł Álex Baldé, typowy obrońca, który miał pomóc swojej drużynie obronić wynik. Trener okazał się dobrym strategiem, jego decyzja pozwoliła drużynie gości utrzymać prowadzenie. Jedenastka Barcelony była w posiadaniu piłki przez 65 procent czasu gry, przełożyło się to na zwycięstwo w tym starcie. To był brutalny mecz. Obie drużyny koncentrowały się bardziej na faulowaniu przeciwnika niż na strzelaniu goli. Sędzia przyznał dwie żółte kartki piłkarzom Dynamo, a zawodnikom gości pokazał trzy. Zespół Dynamo w drugiej połowie dokonał pięciu zmian. Natomiast drużyna gości w drugiej połowie wykorzystała wszystkie zmiany. Drużyny będą miały 20-dniową przerwę w rozgrywkach. Dopiero 23 listopada jedenastka Dynamo rozegra kolejny mecz u siebie. Jej przeciwnikiem będzie Bayern Monachium. Tego samego dnia SL Benfica Lizbona zagra z jedenastką Barcelony na jej terenie.