Mecz Rakowa Częstochowa z FC Kopenhaga można obejrzeć na antenie Polsatu Sport i Polsatu Sport Premium 1 o godz. 21. Raków Częstochowa przystępuje do meczu z Duńczykami świadom tego, że ma świetną passę nie tylko w tym sezonie eliminacji Ligi Mistrzów, ale w całych europejskich pucharach. Dotąd przecież częstochowianie nie przegrali meczu u siebie, a z pucharów eliminowały ich jedynie KKA Gent w 2021 roku i Slavia Praga w 2022 roku. Duńczycy uważają, że FC Kopenhaga - wtorkowy rywal Rakowa Częstochowa w czwartej, decydującej rundzie eliminacji Ligi Mistrzów - to właśnie zespół tego pokroju jak KAA Gent i Slavia Praga, zatem też powinien sobie poradzić. - Od czasów Solbakkena zespół FC Kopenhaga nie był w tak dobrej sytuacji dyspozycji - uważają tutejsze media i dodają, że Raków Częstochowa to zespół dość dziwny. Niby mistrz kraju, a nie gra nawet na swoim stadionie (mecz odbędzie się w Sosnowcu, gdzie pierwszy raz zabrzmi hymn Ligi Mistrzów). Ponadto jest to ekipa, która chociaż zdobyła mistrzostwo, wciąż nie przez wszystkich w Polsce jest poważana. Polska musi się spieszyć. Może stracić talent na rzecz Hiszpanii W Danii się cieszą, że nie grają z Legią Warszawa Portal sport.tv2.dk zacytował nawet Mortena Bruuna, który uważa, że na całe szczęście FC Kopenhaga nie gra z Legią Warszawa. Wtedy byłoby dużo trudniej. Przypomina też, że inny polski zespół Lech Poznań byłw ćwierćfinale Ligi Konferencji. Raków Częstochowa natomiast jeszcze nie ma żadnych sukcesów w Europie, aczkolwiek w każdym z dotychczas rozegranych spotkań wypadł bardzo udanie. - Ponieważ Raków to drużyna, której nazwę w Danii większość ludzi ledwo wymawia, myślimy, że nic nie potrafią, ale zdobyli mistrzostwo Polski i patrząc na ich wyniki, wyglądają nieźle - przekonuje Morten Bruun, były piłkarz, a dzisiaj ekspert "Jyllands-Posten". Niemniej, zdaniem Duńczyków, da się wyczuć że wszyscy w FC Kopenhaga uważają, że to ich zespół awansuje dalej, a nie Polacy. Zdaniem Bruuna, za duńskim mistrzem przemawia bez porównania większe doświadczenie w Europie i jakość piłkarska. Szanse ocenia na 60 do 40 procent dla FC Kopenhaga.