<a class="db-object" title="RB Lipsk" href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/druzyna-rb-lipsk,spti,3395" data-id="3395" data-type="t">RB Lipsk</a> nie może znaleźć stałego następcy Juliana Nagelsmanna. Po krótkiej przygodzie Jessego Marscha stery w Lipsku objął Domenico Tedesco i początkowo wszystko układało się znakomicie. Wiosną Lipsk był najlepszym klubem Bundesligi - punktował lepiej nawet od<a class="db-object" title="Bayern Monachium" href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/druzyna-bayern-monachium,spti,3374" data-id="3374" data-type="t"> Bayernu Monachium</a>. Musiał nadrabiać sporą stratę do ligowej czołówki, ale udało mu się ostatecznie zająć miejsce premiowane grą w Lidze Mistrzów. Do tego Tedesco poprowadził zespół po pierwsze trofeum w historii klubu - Puchar Niemiec. Domenico Tedesco zwolniony z RB Lipsk Jednak już kilka ostatnich meczów zeszłego sezonu w wykonaniu Lipska było zdecydowanie słabszych. Obecny sezon jest za to fatalny - w pięciu pierwszych meczach Lipsk odniósł tylko jedno ligowe zwycięstwo. Do tego wysoko przegrał z Bayernem Monachium w Superpucharze Niemiec (3-5). Czarę goryczy przelały dwie bardzo wysokie porażki w ostatnim czasie. W sobotę Lipsk przegrał 0-4 z <a class="db-object" title="Eintracht Frankfurt" href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/druzyna-eintracht-frankfurt,spti,3274" data-id="3274" data-type="t">Eintrachtem Frankfurt</a>, z kolei we wtorek został rozbity u siebie 1-4 przez <a class="db-object" title="Szachtar Donieck" href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/druzyna-szachtar-donieck,spti,1217" data-id="1217" data-type="t">Szachtar Donieck.</a>