Przez lata spędzone na trenerskiej ławce Diego Simeone zaprezentował już pokaźny arsenał kontrowersyjnych gestów. Bywał obsceniczny, wybuchowy i kłótliwy. W 2019 roku przez swojego zachowanie miał niemałe problemy, UEFA zdecydowała się wszcząć wobec niego postępowanie. A wszystko po tym, gdy w prowadzone przez Simeone Atletico Madryt zdobyło drugą bramkę i wygrało w pierwszym meczu 1/8 finału Ligi Mistrzów z Juventusem. Wówczas szkoleniowiec cieszył się w dyskusyjny sposób i... złapał się za krocze. Wszystkie skróty Ligi Mistrzów online w Interia Sport - ZOBACZ! Diego Simeone nie podał ręki Juergenowi Kloppowi po meczu Atletico Madryt-Liverpool w Lidze Mistrzów Teraz znów jest głośno o zachowaniu argentyńskiego trenera. Najpierw, podczas meczu Atletico Madryt - Liverpool, trudno było mu utrzymać nerwy na wodzy. Bardzo ekspresyjnie reagował na gole swojej drużyny, co nie umknęło kibicom i realizatorowi telewizyjnej transmisji. Radość Simeone nie trwała długo. Jego podopieczni przegrali 2-3 po znakomitym widowisku. Duży wpływ na losy meczu miało wydarzenie z 54. minuty, kiedy to Griezmann zaatakował przeciwnika ostrym faulem, za który sędzia pokazał mu czerwoną kartkę. Od tamtej pory Atletico grało w osłabieniu. Zabrakło na boisku zdobywcy dubletu, a żaden z jego kolegów z drużyny nie pokusił się już o wpisanie się na listę strzelców. Po spotkaniu wzburzony Diego w mgnieniu oka uciekł do szatni. Nie był to pierwszy raz, gdy chwilę po ostatnim gwizdku zniknął z murawy. Natomiast wielu internautom nie podoba się fakt, że po meczu nie podał ręki swojemu rywalowi, Juergenowi Kloppowi. W sieci rozgorzała dyskusja. Część fanów broniła Simeone i wskazywała, że w zachowaniu szkoleniowca nie było niczego niezwykłego. "Nigdy nie podaje ręki rywalowi po meczu, robi to tylko przed. Klopp nie był wyjątkiem" - pisał obrońca Diega. "To, że robi tak za każdym razem, nie oznacza, że to właściwie zachowanie" - wskazywał inny internauta. Wszystkie skróty Ligi Mistrzów online w Interia Sport - ZOBACZ! Wściekły Klopp zrugał dziennikarza przed kamerami Po meczu Juergen Klopp został zaproszony do udzielenia wywiadu przed kamerami. Dziennikarz dopytywał go, dlaczego "był tak wściekły po meczu" i czy to dlatego, że Simeone nie podał mu ręki. Taka insynuacja mocno zdenerwowała niemieckiego trenera. LIGA MISTRZÓW. LIVERPOOL ZDOBYWA STOLICĘ HISZPANII!KP