Dokładnie 8 marca 2012 roku Sporting Lizbona po raz ostatni grał u siebie z Manchesterem City i właśnie wtedy "Biało-Zieloni" cieszyli się z zaskakującego zwycięstwa, które jak się później okazało dało awans do kolejnej fazy zmagań. Mało kto spodziewał się zwycięstwa portugalskiego zespołu w meczu 1/16 Ligi Europy nad faworyzowanymi "Obywatelami". Dla Manchesteru City, który wcześniej zajął trzecie miejsce w fazie grupowej Ligi Mistrzów był to nieudany sezon w europejskich pucharach, natomiast Sporting który od początku sezonu rywalizował w LE dotarł do półfinału rozgrywek, w którym okazał się gorszy w dwumeczu od Athletiku Bilbao. Tym razem Sporting zagra z City w Lidze Mistrzów. Czy przed rewanżem będzie w korzystnej sytuacji, jak dekadę temu? Sporting - Manchester City. Powrót do sezonu 2011/12 W sezonie 2010/2011 Sporting Lizbona zajął w lidze portugalskiej trzecie miejsce, ustępując FC Porto i Benfice. To oznaczało, że w kolejnym sezonie "Biało-Zieloni" przystąpili do rozgrywek Ligi Europy. W fazie grupowej tych rozgrywek Sporting okazał się najlepszy z dwunastoma punktami, wyprzedzając włoskie Lazio o trzy "oczka". W starciu 1/32 w Lidze Europy portugalska ekipa trafiła na Legię Warszawa, z którą wyszarpała remis w stolicy Polski 2-2. W rewanżowym meczu Sporting wygrał na własnym terenie 1-0 po bramce strzelonej w końcowych minutach meczu. Tym samym Sporting awansował do 1/8 Ligi Europy, gdzie trafił na Manchester City. Czytaj również: Faworyt Ligi Mistrzów jedzie do Lizbony! Gdzie oglądać Sporting - City? Kampania 2010/2011 to początek bardzo dobrego okresu Manchesteru City w Premier League w XXI wieku. "Obywatele" zajęli wówczas trzecie miejsce, ustępując jedynie Manchesterowi United i Chelsea. Do tego wyniku poprowadził City Carlos Tevez, który strzelił 20 bramek w sezonie. "Obywatele" w sezonie 2011/12 rywalizowali w fazie grupowej Ligi Mistrzów. Powrót po wielu dekadach do zmagań najwyżej rangi w europejskim futbolu nie był udany dla Manchesteru City, który zajął trzecie miejsce za Bayernem Monachium i Napoli. "Obywatele" uzyskali dziesięć punktów i mieli tylko "oczko" mniej od włoskiej ekipy, która awansowała do fazy pucharowej Ligi Mistrzów. Ekipa City przystąpiła zatem do rywalizacji w 1/32 LE, gdzie zmierzyła się z inną portugalską drużyną - FC Porto, z którą wygrała w dwumeczu 6-1 (2-1 i 4-0). Sporting - Manchester City. Sensacyjne zwycięstwo portugalskiego zespołu Manchester City przyjechał do Lizbony na mecz ze Sportingiem w ramach 1/16 Ligi Europy w roli zdecydowanego faworyta. Był to pierwszy mecz pomiędzy tymi drużynami w ówczesnej kampanii. "Obywatele" mieli w swoim składzie takie tuzy jak: Sergio Aguero, Edin Dżeko czy David Silva. Sporting w swoich szeregach nie posiadał tak głośnych nazwisk jak City, a skład opierał się przede wszystkim na rodzimych zawodnikach oraz graczach z Ameryki Południowej. Na Estadio Jose Alvalade, czyli obiekcie Sportingu Lizbona zasiadło na trybunach 34 371 widzów. Nie wszyscy zgromadzeni kibice byli zapewne w stanie uwierzyć w zwycięstwo swojej drużyny nad ekipą, w którą zostało wpompowane wiele milionów funtów, by ta walczyła o sukcesy nie tylko w Anglii, ale i na europejskich salonach. Pieniądze jednak nie grają, a zweryfikowała to murawa.Czytaj również: 45 miesięcy Sportingu: fani bili tu piłkarzy, teraz biją brawo. City kolejną ofiarą? W pierwszej połowie spotkania Sporting i Manchester City grały zachowawczo, a widzowie na stadionie i przed telewizorami nie byli świadkami spektakularnych okazji bramkowych. Obie ekipy nie chciały iść w otwartą wymianę ciosów. Szczęście uśmiechnęło się do Sportingu tuż po przerwie. Gospodarze mieli rzut wolny w 51. minucie, a piłkę w pole karne posłał Matias Fernandez. Tam najlepiej w polu karnym zachował się brazylijski obrońca "Biało-Zielonych" Xandao, który piętą skierował futbolówkę do siatki po niefortunnej interwencji Joe Harta. Była to najprawdopodobniej najważniejsza bramka w karierze Brazylijczyka. Wówczas City ruszyło mocniej do przodu i swoje szanse na wyrównanie mieli Aleksandar Kolarov, Mario Balotelli i Sergio Aguero, lecz ich strzały niebyły precyzyjne. Sporting prowadzony przez Ricardo Sa Pinto zachował czyste konto i mógł cieszyć się ze skromnego zwycięstwa 1-0. W rewanżu Manchester City wygrał u siebie 3-2, ale dzięki bramkom strzelonym na wyjeździe do Sporting wyeliminował potentanta. Sporting - Manchester City. Wyniki bezpośrednich meczów 15.03.2012 Manchester City - Sporting 3-2 8.03.2012 Sporting - Manchester City 1-0 24.07.2010 Manchester City - Sporting 2-0 Sporting - Manchester City. Gdzie obejrzeć dzisiaj mecz 1/8 finału Ligi Mistrzów? Mecz Sporting Lizbona - Manchester City w ramach 1/8 finału można odbędzie się we wtorek 16 lutego. Spotkanie Sporting - Manchester City rozpocznie się dzisiaj o godzinie 21.00. Transmisję meczu Sporting - Manchester City można obejrzeć w tv na kanale Polsat Sport Premium 2 oraz online live stream na Polsat Box Go. Dzisiaj także mecz PSG - Real Madryt. Sprawdź jakie mecze odbędą się w 1/8 finału Ligi Mistrzów TUTAJ. ZOBACZ TEŻ:Top 10 najpiękniejszych bramek fazy grupowej Ligi Mistrzów [wideo]Top 10 najlepszych parad bramkarzy fazy grupowej Ligi Mistrzów [WIDEO] Przez lata był katem Realu, dziś znów z nim się mierzy. Zła passa Leo Messiego