Materiał zawiera linki partnerów reklamowych W środowy poranek media na całym świecie rozpisują się o Erlingu Haalandzie, który "zaprowadził" Manchester City do ćwierćfinału Ligi Mistrzów. "The Citizens" wygrali 7:0 z RB Lipsk w rewanżowym meczu 1/8 finału, w dwumeczu pokonując niemiecką drużynę 8:1. Wtorkowy wieczór na City of Manchester Stadium należał do norweskiego napastnika, który strzelił aż pięć bramek, a mogło być ich więcej, gdyby Pep Guardiola w 60. minucie nie zdjął go z boiska. - Moje myśli w głowie są rozmazane. Pamiętam, że strzelałem, ale nie myślałem o tym. Byłem też bardzo zmęczony po celebracjach goli. Jeśli strzeliłem ich pięć, to znaczy, że jest to jakaś moja supermoc. W ogóle nie myślałem zbyt dużo na boisku, próbowałem po prostu wbić piłkę w tył siatki. Spora część roboty to bycie szybkim w umyśle i chęć umieszczenia futbolówki tam, gdzie nie stoi bramkarz - powiedział sam zainteresowany w wywiadzie dla BT Sport. Haaland po pięciu golach z Lipskiem: "Staram się coś wnieść jako napastnik" Jego słowa wywołały sporo uśmiechu na twarzach ekspertów wspomnianej telewizji, jednym z nich był legendarny środkowy obrońca Rio Ferdinand. Haaland został zapytany przez byłą gwiazdę Manchesteru City o sposób gry zespołu, polegający na stosowaniu wysokiego pressingu. - Zwłaszcza w meczach domowych musimy naciskać na rywali i biegać. Jesteśmy przecież tak dobrzy w odbieraniu piłki. Myślę, że możemy używać częściej pressingu. W porównaniu do zeszłego sezonu drużyna gra z typowym środkowym napastnikiem, staram się w tej roli wnieść coś do niej - zakończył 22-latek. Mimo młodego wieku ma już na koncie 33 gole w karierze w Champions League (24. miejsce w klasyfikacji strzelców wszech czasów). W tej edycji może pochwalić się dziesięcioma trafieniami i jest liderem tego zestawienia. Drugi Mohamed Salah ma osiem bramek, lecz jego Liverpool jest bliski odpadnięcia z rozgrywek. Wszystkie mecze Ligi Mistrzów w sezonie 2022/23 można oglądać w TV na sportowych kanałach Polsatu. Transmisje spotkań LM dostępne również online stream na żywo na Polsat Box Go. Ligę Mistrzów można obejrzeć również na urządzeniach mobilnych. Wyniki LIVE można śledzić w Interia Sport. Materiał zawierał linki partnerów reklamowych