Na Signal Iduna Park Borussia odniosła cenne zwycięstwo 1:0, które jednak wciąż sprawę awansu pozostawia otwartą. Pierwsze starcie pomiędzy obiema zespołami obfitowało w niewykorzystane szanse, szczególnie dla Dortmundu, który spokojnie mógł ten mecz wygrać większą ilością bramek. Mimo wszystko PSG w tym sezonie radzi sobie tak, jak kibice tego oczekują - Paryżanie zapewnili sobie kolejny tytuł mistrza Francji, wciąż są w grze o Ligę Mistrzów, a na koniec maja zagrają o puchar Francji z Lyonem. Fani marzą jednak w końcu o triumfie w Europie, stąd szczególna mobilizacja przed rewanżem. Apel kibiców PSG. Wzywają wszystkich z Paryża "Le Parisien" opublikował apel kibiców PSG, by licznie stawić się na meczu z Borussią. "Nasze wsparcie będzie niezawodne, a nasz legendarny stadion będzie wulkanem, który pobudzi naszych zawodników i przerazi przeciwnika od wyjścia na murawę aż do ostatniego gwizdka, niezależnie od wyniku!" - zapowiadają kibice. Jak zauważają dziennikarze, "Żółta Ściana" wręcz "podpaliła" stadion Borussii, ale w swoim apelu fani PSG zapowiadają zrewanżowanie się tym samym. Wielki hit dla Szymona Marciniaka. Pilny komunikat UEFA Co za sceny w Paryżu. Kibice zaczęli na godziny przed meczem To zresztą nie były tylko czcze zapowiedzi, bowiem fani PSG już na kilka godzin przed meczem zgromadzili się na mieście, by "rozgrzać" się przed meczem. Eskortowani przez liczne oddziały policji kibice powoli kierowali się w kierunku Parku Książąt, gdzie o godzinie 21:00 zmierzą się piłkarze. Głośne śpiewy, race, flagi. I atmosfera wielkiego, piłkarskiego święta. W Paryżu bardzo długo czekają na triumf w Lidze Mistrzów. Setki milionów petrodolarów wpompowanych w klub jak na razie nie pozwoliły na triumf w tych prestiżowych rozgrywkach. Teraz nadarza się kolejna wielka szansa. Najpierw jednak trzeba odrobić straty z Dortmundu i pokonać BVB. A to wcale nie będzie łatwe.