Sprawdź sytuację w grupie G Ligi Mistrzów Choć od dłuższego czasu nad głową portugalskiego szkoleniowca wisi topór, to w Lidze Mistrzów Chelsea zanotowała drugie zwycięstwo i jest na dobrej drodze, by wyjść z grupy. Znów pomógł jej jednak "samobój". Dzięki trafieniu do własnej bramki Aleksandra Dragovicia, zespół Jose Mourinho objął prowadzenie. Długo jednak gospodarze męczyli się z Ukraińcami. Drużyna Serhija Rebrowa postawiła twarde warunki i kreatywni pomocnicy Chelsea mieli problemy z przejściem ich zasieków obronnych. Skoro jednak nie udało się graczom ofensywnym z Londynu, to pomogli... goście. W 36. minucie prawą stroną ruszył Willian, który dośrodkowywał w pole karne, a na drodze piłki stał Aleksander Dragović. Obrońca Dynama niefortunnie interweniował, że uderzył futbolówkę głową tak, że ta wpadła do siatki, a bramkarz gości nie miał żadnych szans. Dragović jednak w drugiej połowie się zrehabilitował. To Austriak w 78. minucie dał sygnał do ataku. Strzelił gola, a Ukraińcy poczuli, że jeszcze nie wszystko stracone.Od czego jednak Chelsea ma Williana? Brazylijczyk szybko uciszył zapędy przyjezdnych. W 83. minucie zdobył bramkę, która jak się okazało, dała gospodarzom trzy punkty. Chelsea Londyn - Dynamo Kijów 2-1 (1-0) Bramki: dla Chelsea - Alexander Dragović (34. samob.), Willian (83.); dla Dynama - Alexander Dragovic (78.). Sędzia: Pavel Kralovec (Czechy). W drugim środowym meczu grupy G Maccabi Tel-Awiw przegrało u siebie z FC Porto 1-3. Goście dzięki tej wygranej są już niemal pewni awansu - po czterech meczach mają na koncie 10 punktów. Musiałby się wydarzyć jakiś kataklizm, który pozbawiłby ich wyjścia z grupy. Goście objęli prowadzenie już w 19. minucie spotkania. Podanie Andre wykorzystał Cristian Tello. W przerwie trener Jokanović przeprowadził dwie zmiany, ale na niewiele się one zdały. W 50. minucie podwyższył Andre i było po meczu. Kolejną bramkę dorzucił Miguel Layun, a gospodarze potrafili odpowiedzieć jedynie golem z rzutu karnego. Przez tę porażkę Izraelczycy żegnają się z marzeniami o awansie do 1/8 finału. Mogą jeszcze, przy sprzyjających okolicznościach, zapewnić sobie grę w Lidze Europejskiej. Maccabi Tel-Awiw - FC Porto 1-3 (0-1) Bramki: dla Maccabi - Eran Zahavi (75.-karny); dla FC Porto - Cristian Tello (19.), Andre Andre (50.), Miguel Layun (72.). Sędzia: Anastasios Sidiropoulos (Grecja). Sprawdź sytuację w grupie G Ligi Mistrzów