Na pierwszą bramkę meczu nie trzeba było długo czekać. Szczęście uśmiechnęło się do piłkarzy CFR Kluż w czwartej minucie spotkania, gdy Cristian Manea zdobył pierwszą bramkę. Do wypracowania sytuacji bramkowej przyczynił się Billel Omrani. W 22. minucie za Denisa Alibca wszedł Adrian Alexandru. Jedyną kartkę w pierwszej połowie dostał Mateo Sušić z CFR Kluż. Była to 45. minuta pojedynku. Pierwsza połowa zakończyła się skromnym prowadzeniem drużyny CFR Kluż. Między 56. a 85. minutą, boisko opuścili piłkarze Young Boys Berno: Christian Fassnacht, Mohamed Camara, Ulisses Garcia, Nicolas Ngamaleu, Christopher Martins, na ich miejsce weszli: Sandro Lauper, Fabian Rieder, Jordan Lefort, Marvin Spielmann, Vincent Sierro. Także w drużynie przeciwnej trener zarządził roszady na boisku, miejsce Billela Omraniego, Rúnara Sigurjónssona zajęli: Gabriel Debeljuh, Valentin Costache. W doliczonej drugiej minucie starcia kartką został ukarany Ciprian Deac, zawodnik gospodarzy. Jedenastka gości nie zraziła się bieżącą sytuacją na boisku. Ruszyła do ataku, żeby jak najszybciej odrobić stratę. Ich wysiłki przyniosły efekt. Minutę później na listę strzelców wpisał się Vincent Sierro. Do końca spotkania wynik nie uległ zmianie. Pojedynek zakończył się rezultatem 1-1. Przewaga zespołu Young Boys Berno w posiadaniu piłki była ogromna (73 procent), niestety, pomimo takiej przewagi piłkarze nie potrafili wygrać meczu. Sędzia nie ukarał piłkarzy gości żadną kartką, natomiast zawodnikom CFR Kluż przyznał dwie żółte. Zespół gospodarzy wykorzystał wszystkie zmiany. Natomiast jedenastka Young Boys Berno w drugiej połowie dokonała pięciu zmian. To był dopiero pierwszy mecz w tej rundzie rozgrywek. Obie drużyny spotkają się w rewanżu, który odbędzie się 10 sierpnia w Bernie. Pierwszy mecz zakończył się remisem, ale to goście strzelali gole na wyjeździe i to oni w rewanżu będą w nieco lepszej pozycji wyjściowej.