Prowadzony przez byłego szkoleniowca Legii Warszawa Stanisława Czerczesowa Ferencvaros ograł 5:1 grającą od 81. minuty w osłabieniu ekipę Tobol z Kazachstanu. A że pierwszy mecz skończył się bezbramkowym remisem, to ekipa z Węgier może cieszyć się z awansu. Po bezbramkowym remisie do rewanżu przystępowali także piłkarze CFR Cluj oraz Piuniku Erywań. W środę triumfatorem dwumeczu okazali się goście, ale wygrali dopiero po rzutach karnych. Po zakończeniu regulaminowego czasu gry na tablicy wyników widniał remis 1:1, a w dogrywce oba zespoły strzeliły po jednym golu. Tymczasem ekipa The News Saints jechała na rewanż z Linfield FC ze skromną, jednobramkową zaliczką po zwycięstwie 1:0. Wszystko wskazywało na to, że to wystarczy do awansu, ale klub z Irlandii Północnej zdołał wyrównać stan rywalizacji w czwartej minucie doliczonego czasu gry. Także i tu potrzebna była więc dogrywka. W niej gospodarze zdobyli kolejną bramkę, tym razem na wagę awansu. Liga Mistrzów. Wyniki środowych meczów I rundy eliminacji Ferencvaros - Tobol 5:1 CFR Cluj - Piunik 2:2 po dogr.; karne 3:4 Linfield FC - The News Saints 2:0 ZOBACZ TAKŻE: