"Wiecie, jakim uczuciem i miłością darzę Real Madryt. Teraz jednak mam bronić PSG i to zrobię. Ten zespół na mnie postawił. Umrę za niego" - powiedział Ramos. "Chciałbym, aby nie było tej konfrontacji, ale powrót na Santiago Bernabeu będzie powodem do radości, ponieważ nie mogłem naprawdę pożegnać się z klubem z powodu ograniczeń w związku z pandemią koronawirusa" - dodał. <a href="https://sport.interia.pl/raporty/raport-studio-ekstraklasa/aktualnosci?utm_source=esatekst&utm_medium=esatekst&utm_campaign=esatekst">Podsumowanie kolejki PKO Bank Polski Ekstraklasa w każdy poniedziałek o 20:00 - zapraszają: Staszewski, Peszko i goście!</a> Ramos występował w Realu od 2005 roku. W czerwcu skończył mu się jednak kontrakt, który nie został przedłużony. Na zasadach wolnego transferu przeniósł się więc do PSG. W stolicy Francji nie miał dobrego wejścia, bo przez kontuzje nie mógł występować. Na razie w barwach PSG rozegrał tylko jeden mecz. "To było trudne i inne od tego, czego doświadczyłem w trakcie kariery. Rzadko zdarzały mi się urazy. Ważne, abym znowu poczuł się jak piłkarz. Przeszedłem wiele godzin ciemności, samotności, ale pomogło mi to pokonać wyzwania. Znowu się uśmiecham, myśląc o ponownej rywalizacji" - dodał 35-letni obrońca.Dwumecz PSG z Realem w 1/8 finału odbędzie się 15 lutego i 9 marca.<a href="https://wyniki.interia.pl/rozgrywki-P-liga-mistrzow-1-8-finalu,cid,816,rid,5413,sort,I" target="_blank">Zobacz terminarz 1/8 finału Ligi Mistrzów</a> Pawo