Wojciech Szczęsny wywołał niemałe poruszenie, gdy w sierpniu ogłosił zakończenie piłkarskiej kariery. Na sportowej emeryturze polski golkiper nie wytrzymał jednak długo - po fatalnej kontuzji Marca-Andre ter Stegena FC Barcelona zgłosiła się do 34-latka z prośbą o pomoc. Ostatecznie bramkarz dał się przekonać i 2 października podpisał kontrakt z katalońskim zespołem. Po oficjalnym rozpoczęciu współpracy Wojciecha Szczęsnego z "Dumą Katalonii" media w Hiszpanii zaczęły zastanawiać się, kiedy Polak zadebiutuje w barwach nowego klubu. Pierwotnie mówiło się o tym, że Hansi Flick znajdzie miejsce dla "Szczeny" w wyjściowym składzie na mecz La Liga z Sevillą, który odbył się w niedzielę 20 października. Spotkanie to golkiper oglądał jednak z ławki rezerwowych. Nowe doniesienia w sprawie syna Szczęsnego. Jest tak, jak ludzie myśleli Wojciech Szczęsny znów na ławce rezerwowych. Kibice nie wytrzymali, w sieci aż zawrzało Kibice mieli nadzieję, że Szczęsny wyjdzie na murawę podczas środowego meczu Ligi Mistrzów z Bayernem Monachium. I tym razem jednak czekał ich zawód - Hansi Flick bowiem po raz kolejny postawił na młodego i znacznie mniej doświadczonego Hiszpana, Inakiego Penę. Po tej decyzji trenera "Dumy Katalonii" zawrzało. Fani “Blaugrany" nie mieli zamiaru siedzieć cicho i za pośrednictwem mediów społecznościowych powiedzieli wprost, co sądzą o wyborze niemieckiego szkoleniowca. "Po co w ogóle ściągnęli Szczęsnego z emerytury? Żeby czyścił im ławkę (rezerwowych - przyp.red.)?", "Flick powinien wybrać Szczęsnego", "Ściągnęli Szczęsnego z emerytury bez powodu", "Decyzja o wystawieniu Peñy zamiast Szczęsnego jest bardzo błędną decyzją. Hansi Flick dał piłkarzom Bayernu okazję, by byli skuteczni pod bramką. To absolutnie chaotyczna decyzja. Jestem bardzo rozczarowany zarządem Barcelony i trenerami", "Jak Bawarczycy nastrzelają dzisiaj Barcelonie, to Szczęsny szybko wskoczy do pierwszego składu", "Macie Szczęsnego w drużynie i trzymacie go na ławce rezerwowych... To jakiś żart" - grzmią kibice w mediach społecznościowych. Groźnie przed hitem Ligi Mistrzów w Barcelonie, działacz napadnięty. Policja w akcji