Już po pierwszym spotkaniu 1/8 finału Napoli mogło pochwalić się bardzo korzystną dla siebie zaliczką. Wygrało w Niemczech 2:0, a wynik mógł być nawet bardziej okazały, gdyby jeszcze w pierwszej połowie wykorzystało rzut karny. Do rewanżu "Zielu" i spółka podchodzić mogli z dużym spokojem. Spokojem, którego brakowało na ulicach Neapolu. Media informowały o kibicach Eintrachtu, którzy starli się z policją. Spłonęło kilka samochodów, w tym - radiowóz. Boją się grać z Napoli W rewanżu Włosi postawili kropkę nad "i", a swój wkład miał między innymi Piotr Zieliński, który wykorzystał "jedenastkę" i ustalił wynik meczu na 3:0. Napoli zameldowało się w gronie ośmiu najlepszych, klubowych drużyn Europy. O tym, z kim zagra w 1/4 finału przekona się podczas piątkowego losowania. Hiszpańskie media są jednak zgodne - rozpędzonej maszyny Luciano Spallettiego obecnie najlepiej byłoby uniknąć. "Stali się objawieniem tej edycji. W tym momencie najlepiej z nimi nie grać. Ich granice wciąż nie są znane" - komentuje "Marca". "Siedmiu rywali otrzymało ostrzeżenie" - komentuje z kolei "AS" w meczowym podsumowaniu pojedynku z Eintrachtem. Hiszpańskim "jedynakiem" w 1/4 finału jest Real Madryt, który wyeliminował Liverpool FC.