Na pierwszą bramkę meczu nie trzeba było długo czekać. W pierwszych minutach meczu to piłkarze Sportinga otworzyli wynik. W 15. minucie na listę strzelców wpisał się Sebastian Coates. Sytuację bramkową stworzył Gonçalo Inácio. Niedługo później Cyle Larin wywołał eksplozję radości wśród kibiców Besiktasu , strzelając gola w 24. minucie pojedynku. Bramka padła po podaniu Miralema Pjanicia. W 25. minucie arbiter ukarał kartką Pedro Porra, zawodnika Sportinga. Niedługo po stracie bramki jedenastka Sportinga ponownie pokazała swoją wyższość. W 27. minucie Sebastian Coates po raz drugi zdobył bramkę zmieniając wynik na 1-2. Przy strzeleniu gola asystował Paulinho. Na dwie minuty przed zakończeniem pierwszej połowy sędzia przyznał kartkę Domagojowi Vidzie z Besiktasu. Szczęście uśmiechnęło się do piłkarzy Sportinga w 44. minucie spotkania, gdy Pablo Sarabia strzelił z karnego trzeciego gola. Między 47. a 72. minutą, arbiter starał się uspokoić grę pokazując dwie żółte kartki zawodnikom gospodarzy i jedną drużynie przeciwnej. W 73. minucie Cyle Larin zastąpił Gökhana Törego. W tej samej minucie Matheus Reis został zmieniony przez Ricarda Esgaia, a za Pabla Sarabię wszedł na boisko Tiago Tomás, co miało wzmocnić zespół Sportinga. W niedługim czasie trener drużyny przeciwnej także postanowił odświeżyć skład, zmieniając Aleksa Teixeirę na Kenana Karamana. W 76. minucie kartkę dostał Zouhair Feddal, zawodnik gości. Pod koniec meczu rozwiązał się worek z bramkami, jednak kibice gospodarzy nie mieli powodów do zadowolenia. W samej końcówce spotkania wynik na 1-4 podwyższył Paulinho. Asystę przy bramce zaliczył Pote. W pierwszej minucie doliczonego czasu pojedynku boisko opuścili zawodnicy gości: Luís Carlos, Daniel Bragança, Nuno Santos, a na ich miejsce weszli Zouhair Feddal, Matheus Nunes, Pote. Dwie minuty później kartkę otrzymał Miralem Pjanić z jedenastki gospodarzy. Do końca meczu rezultat nie uległ zmianie. Starcie zakończyło się wynikiem 1-4. Przewaga drużyny Besiktasu w posiadaniu piłki była ogromna (63 procent), niestety, pomimo takiej przewagi piłkarze przegrali mecz. Jedenastka Sportinga zdominowała rywali na boisku. Przeprowadziła o wiele więcej groźnych ataków na bramkę przeciwników, oddała 13 celnych strzałów, dwa razy obijała słupki bramki drużyny Besiktasu. Sędzia przyznał cztery żółte kartki piłkarzom gospodarzy, a zawodnikom Sportinga pokazał trzy. Jedenastka Besiktasu w drugiej połowie dokonała dwóch zmian. Natomiast zespół gości w drugiej połowie wymienił pięciu zawodników. Obie drużyny będą miały 15-dniową przerwę w rozgrywkach. Dopiero 3 listopada jedenastka Sportinga zawalczy o kolejne punkty u siebie. Jej przeciwnikiem będzie Besiktas Stambuł. Tego samego dnia Sporting Lizbona będzie rywalem drużyny Besiktasu w meczu, który odbędzie się w Lizbonie.