Benzema najpierw wykończył dwójkową akcję z Viniciusem Juniorem, a kilka minut później wykorzystał świetne górne podanie od Luki Modricia. Obie bramki zdobył po uderzeniu piłki głową. Tuż po rozpoczęciu drugiej połowy zmusił natomiast swoim pressingiem defensywę Chelsea do błędu i posłał piłkę do pustej bramki. Liga Mistrzów. Karim Benzema goni Lewandowskiego Gole przeciwko Chelsea były dla Benzemy trafieniami numer 9, 10 i 11 w tym sezonie Ligi Mistrzów. Tym samym napastnik Realu stał się pierwszym w historii Francuzem, który zdobył co najmniej 10 bramek w jednej edycji tych rozgrywek. W sezonie 1958/1959, kiedy nie istniała jeszcze Liga Mistrzów, a jej rolę pełnił Puchar Europy, ta sztuka udała się Justowi Fontaine’owi. Jeśli jednak Real awansuje do półfinału, Benzema będzie miał szansę na powiększenie swojego dorobku. Francuski napastnik, dzięki trzem strzelonym golom, goni Roberta Lewandowskiego w klasyfikacji najskuteczniejszych strzelców w tym sezonie Ligi Mistrzów. Przed rozpoczęciem ćwierćfinałów Polak miał na koncie 12 trafień, a Francuz - 8. Dzięki hat-trickowi z Chelsea, Benzema zbliżył się do "Lewego" na jedną bramkę. Liga Mistrzów. Lewandowski i Benzema walczą o Złoty But Polsko-francuska rywalizacja toczy się również w kontekście tak zwanej klasyfikacji all-time. W całej karierze Lewandowski strzelił dotychczas 85 goli na poziomie Ligi Mistrzów. Benzema - 82. Napastnicy Bayernu i Realu są odpowiedniego na trzecim i czwartym miejscu w hierarchii wszech czasów. Śrubując strzeleckie rekordy w Lidze Mistrzów i rozgrywkach krajowych, panowie walczą też ze sobą korespondencyjnie o Złoty But. Polak ma 62 punkty (za 31 goli), a Francuz - 54 za 27 bramek. Jakub Żelepień, Interia