Materiał zawiera linki partnerów reklamowych Luz w grze portugalskiej drużyny był bardzo duży i dobrze widoczny. Już w pierwszej akcji Benfica Lizbona popisała się znakomitymi zagraniami, a Joao Mario wbił do siatki Club Brugge gola przepięknej urody, strzelonego technicznie. Aż szkoda, że sędziowie po sprawdzeniu VAR go nie uznali - dopatrzyli się spalonego. Belgowie natychmiast odpowiedzieli swoją akcję, po której nieznacznie spudłował Hans Vanaken. To był ich w zasadzie jedyny taki moment, gdy mogli strzelonym golem próbować jeszcze odwrócić losy rywalizacji po porażce 0-2 u siebie. Skoro jednak piłka po tej okazji nie wpadła, do akcji ruszyła Benfica. Raczyła kibiców naprawdę akcjami przedniej urody. Benfica Lizbona strzela piękne gole Najpierw Rafa Silva wykończył świetne podanie Goncalo Ramosa. Przyjął piłkę nie najlepiej, ale opanował ją i zatańczył z nią w belgijskim polu karnym. Techniczny strzał skończył się golem i oklaskami od widowni. Gol był rzeczywiście przepiękny. Drugi zresztą również. Tym razem to Goncalo Ramos dostał dobre podanie od Joao Mario, przebiegł z piłką wzdłuż bramki, szydząc niemalże z obrońców gości i wpakował ją do siatki w długi róg. Kolejny piękny gol i Benfica prowadziła 2-0, rozstrzygając sprawę awansu. Teraz luz w grze lizbończyków był jeszcze większy. Tempo meczu nie było tak szybkie jak przed przerwą, ale wystarczające do rozegrania kolejnej pięknej akcji. Tym razem Goncalo Ramos technicznym strzałem wykończył okazję i gospodarze prowadzili 3-0. To nie był jednak koniec strzelania. Wyraźny faul Abakara Sylli zakończył się rzutem karnym i Benfica w ten sposób podwyższyła na 4-0, a piąta bramka była autorstwa Davida Neresa. Brazylijczyk chwilę musiał poczekać na to, czy może się cieszyć z bramki, bo sędziowie sprawdzali sytuację na VAR. Gol został jednak uznany, a Benfica uzyskała imponujący wynik dwumeczu aż 7-0! Najpiękniejszy w tym meczu był chyba jednak gola zmniejszający rozmiary klęski Club Brugge na 1-5. Holender Bjorn Meijer uderzył podbiciem z boku pola karnego i piłka ładnym łukiem wpadła w okienko portugalskiej bramki. Szczegóły dotyczące meczów 1/8 finału Ligi Mistrzów można sprawdzić TUTAJ, a wszystkie spotkania można oglądać na Polsat Box Go. Materiał zawiera linki partnerów reklamowych