W sobotę Londyn stał się światową stolicą futbolu. Tego wieczoru na stadionie Wembley Real Madryt i Borussia Dortmund zmierzyły się w finałowym pojedynku Ligi Mistrzów UEFA 2023/2024. Choć piłkarze BVB stwarzali wiele okazji, które mogły się zakończyć zdobyciem bramki, ostatecznie jednak nie dopisało im szczęście. Jedyne bramki, które padły tego wieczoru, były bowiem w wykonaniu piłkarzy "Królewskich". Mecz zakończył się wynikiem 2:0 dla Realu. Wielu hiszpańskich kibiców liczyło tego dnia na błysk Jude'a Bellinghama. Brytyjczyk nie zdołał wpisać się na listę strzelców. Pomógł jednak Viniciusowi Juniorowi zdobyć drugą bramkę dla Realu w 83. minucie spotkania, przyczyniając się do triumfu zespołu z Madrytu. Dla młodego piłkarza był to pierwszy w karierze triumf w Lidze Mistrzów. Szaleństwo po finale Ligi Mistrzów. Media nie mówią tam o niczym innym Jude Bellingham nie mógł powstrzymać łez. Zaczął dziękować swoim bliskim Po zakończeniu starcia Jude Bellingham nie był w stanie pohamować swoich emocji. Reprezentant Anglii ze łzami w oczach podkreślił, jak ważny był to dla niego mecz. Nie zapomniał też podziękować za wsparcie swoim bliskim. "Zawsze marzyłem o grze w takich spotkaniach. Idziesz przez życie i jest mnóstwo ludzi, którzy mówią ci, że nie możesz tego zrobić, ale takie dni jak ten dzisiejszy tylko przypominają ci, dlaczego to robisz. (...) Wszystko było w porządku, dopóki nie zobaczyłem mojej mamy i taty. Tyle nocy, podczas których mogliby być w domu o siódmej, ale jechali o jedenastej czy dwunastej, żeby zabrać mnie na mecz. I mój mały brat, dla którego staram się być wzorem do naśladowania. Tak, nie potrafię tego opisać słowami. To najlepsza noc w moim życiu" - powiedział antenie TNT Sports. Jude Bellingham zawodnikiem Realu Madryt został latem ubiegłego roku. Wówczas ekipa z Hiszpanii zapłaciła za młodego piłkarza 103 mln euro. Transfer ten, jak widać, był dla "Królewskich" strzałem w dziesiątkę. 20-latek przyczynił się do wielu sukcesów "Los Blancos". Oprócz triumfu w Lidze Mistrzów, Brytyjczyk dopisał do swojego CV mistrzostwo Hiszpanii i Superpuchar Hiszpanii. Skandal z udziałem Borussii Dortmund. Legenda futbolu reaguje, wymowny komentarz