"Czarne chmury" zebrały się nad hiszpańskim trenerem po pierwszym spotkaniu ćwierćfinałowym Ligi Mistrzów. W środę, Bayern Monachium przegrał na wyjeździe z FC Porto 1-3 i oddalił się od awansu do półfinału rozgrywek. Beckenbauer tuż po meczu nie przebierał w słowach. Bardzo ostro wypowiedział się o postawie piłkarzy, wymieniając z imienia tych, którzy popełnili błędy na wagę bramek dla Portugalczyków. Mistrz świata z 1974 roku oszczędzał wówczas trenera Bayernu. Podobnie postąpił w rozmowie z niemieckim dziennikiem. Beckenbauer powiedział, że nie uważa, aby Guardiola zawiódł oczekiwania. Niemiec przypomniał poprzedni sezon, w którym Bawarczycy przegrali dwa mecze w półfinale Ligi Mistrzów z Realem Madryt. "Nie powinniśmy zapominać o porażce 0-4 z zeszłego sezonu" - stwierdził. "Nie możemy popełniać tych samych błędów, co w pierwszym meczu. Myślę, że wygramy 3-1 i awansujemy po karnych" - zakończył były obrońca reprezentacji Niemiec i Bayernu Monachium.Rewanżowe spotkanie ćwierćfinałowe Ligi Mistrzów Bayern Monachium - FC Porto, zaplanowano na wtorek. Początek meczu na Fussball Arenie w Monachium o godzinie 20:45.Kamil Kania