Sytuacja Bayernu Monachium była ekstremalnie trudna już po pierwszym spotkaniu, przegranym na obiekcie mistrza Anglii 0-3. Na Allianz Arena gospodarze nie ulegli Manchesterowi City po raz drugi, ale rezultat 1-1 oznacza dla nich pożegnanie z Champions League. "Cudu nie było. FC Bayern poniósł porażkę w Mission Impossible, ulegając Manchesterowi City z nienasyconym "Tormonsterem" (bramkowy potwór - przyp. red.) Erlingiem Haalandem. Monachijczycy stracili szanse na kolejne po Pucharze Niemiec trofeum pod wodzą Thomasa Tuchela" - zauważa niemiecki oddział Sky Sports. Kibice Bayernu Monachium uderzają w klub. Zaskakujący transparent na trybunach Bawarczycy kończyli mecz w jedenastu, ale... wcale nie w komplecie. W 86. minucie na trybuny wyrzucony został właśnie Tuchel. To efekt dwóch żółtych kartek, jakie pokazał mu francuski arbiter Clement Turpin. Od razu wyproszony na widownię został także asystent Tuchela - Zsolt Loew. "To się musiało tak skończyć. Tuchel najpierw nieustannie gestykulował przy linii bocznej, a potem już otwarcie zadzierał z sędzią technicznym" - relacjonuje w swoim stylu "Bild". Bayern bez trofeum po raz pierwszy od 2012 roku?! To może być brutalne przebudzenie "'Tuchelowi pozostaje teraz tylko perspektywa jedenastego z rzędu mistrzostwa Niemiec. Ale nawet w Bundeslidze liderzy tabeli mają tylko dwa punkty przewagi nad BVB i stoją w obliczu brutalnego przebudzenia, a tym samym pierwszego sezonu bez trofeum od 2012 roku" - dodaje Sky Sports. Ten koszmar śnił mu się po nocach. Poruszające wyznanie gwiazdora Bayernu W środowy wieczór do siatki po raz kolejny trafił wspomniany Haaland. Jego dorobek strzelecki zachwyca - norweski snajper zdobył 35 bramek w 27 meczach Ligi Mistrzów i 48 goli w 41 występach dla Manchester City. Fakt, że tym razem nie wykorzystał rzutu karnego, niewiele w tej materii zmienia. "Znowu Errling Haaland! Cudowny norweski napastnik zapewnił swojej drużynie 12. bramkę w Lidze Mistrzów i wprowadził ją do półfinału, w którym The Citizens zmierzą się z Realem Madryt. Marzenie o pierwszym triumfie MC w Champions League wciąż żyje, podczas gdy Bayern odpada w ćwierćfinale po raz trzeci z rzędu" - przypomina sport1.de.