Liga Mistrzów. Wyniki i statystyki - kliknij tutaj! Bayern Monachium jest o krok bliżej półfinału Ligi Mistrzów. Bawarczycy pokonali Benfikę Lizbona 1-0, chociaż portugalski zespół kilka razy poważnie zagroził bramce mistrzów Niemiec. Trener Bayernu Pep Guardiola przed meczem z Benfiką wypowiadał się o przeciwnikach z wielkim szacunkiem, na konferencji prasowej długo rozpływał się nad grą portugalskiego zespołu i jego siłą ofensywną. Benfica rzeczywiście w ostatnich tygodniach prezentuje się znakomicie, ale mecz z Bayernem rozpoczęła katastrofalnie. Już w 2. minucie Juan Bernat zacentrował w pole karne "Orłów", a głową piłkę do siatki skierował Arturo Vidal. 20 minut później Bawarczycy powinni powiększyć rozmiary prowadzenia, ale Ederson w pięknym stylu obronił mocny strzał z powietrza Thomasa Muellera. Benfica ograniczała się do kontrataków, a groźną sytuację stworzyła w 30. minucie, kiedy Renato Sanches ładnie uruchomił Nico Gaitana, ten wpadł w pole karne i dośrodkował, a piłka odbiła się od ręki Philippa Lahma. Sędzia Szymon Marciniak pozwolił jednak grać dalej. Na pięć minut przed końcem regulaminowego czasu gry w pierwszej połowie błysnął aktywny Franck Ribery. Francuz po dośrodkowaniu w pole karne złożył się do nożyc, ale nie zdołał zagrozić bramce Edersona. Niespełna kwadrans po rozpoczęciu drugiej połowy kapitalną szansę miała Benfika. Jonas opanował piłkę w polu karnym Bayernu, ograł Davida Alabę i uderzył na bramkę, ale Manuel Neuer instynktownie zdołał odbić piłkę. Najlepszy snajper Benfiki dał o sobie znać także w 65. minucie, kiedy dostał podanie od Andre Almeidy, ale jego strzał w ostatniej chwili zablokował ofiarnie Philipp Lahm. Bayern w drugiej połowie tradycyjnie długo utrzymywał się przy piłce, ale piłkarze Guardioli nie mieli pomysłu na zaskoczenie defensywy rywali. Robert Lewandowski długo pozostawał niewidoczny. Polak pierwszy celny strzał oddał dopiero w 74. minucie meczu, kiedy próbował zaskoczyć Edersona sprytnym strzałem piętą. Brazylijczyk był jednak na posterunku. Bramkarz Benfiki znakomicie zachował się także siedem minut później, kiedy kapitalnie obronił kąśliwy strzał Ribery’ego. Bayern nie rezygnował jednak z ataków, a doskonałą okazję do podwyższenia prowadzenia miał w 89. minucie. Vidal uruchomił prostopadłym podaniem Lewandowskiego, Polak postanowił odegrać jeszcze piłkę do Lahma, ale jego podanie było niecelne. W końcówce piłkarze gości czujnie się bronili i spotkanie zakończyło się wynikiem 1-0 dla Bayernu. Rewanż 13 kwietnia w Lizbonie. Bayern Monachium - Benfica Lizbona 1-0 (1-0) Bayern: Neuer - Lahm, Kimmich (59. Martinez), Alaba, Bernat - Douglas Costa (70. Coman), Vidal, Mueller (85. Goetze), Thiago, Ribery - Lewandowski. Benfica: Ederson - Almeida, Lindeloef, Jardel, Eliseu - Fejsa, Sanches, Pizzi (90. Samaris), Gaitan - Mitroglou (70. Jimenez), Jonas (82. Salvio). Bramka: 1-0 Arturo Vidal (2.) Żółte kartki: Ribery, Bernat oraz Jonas i Lindeloef. Sędzia: Szymon Marciniak (Polska) Bayern - Benfica. Zobacz zapis relacji na żywo - kliknij! Bayern - Benfica. Zobacz zapis relacji mobilnej - kliknij! CZYTAJ DALEJ. CO NAS CZEKA W LIDZE MISTRZÓW? KLIKNIJ!