Zobacz wyniki, terminarz i tabelę grupy E Ligi Mistrzów "Lewy" strzelając dwa gole dla Bayernu Monachium we wtorkowym meczu z Benficą Lizbona (5-1) powiększył swoje konto w najbardziej prestiżowych klubowych rozgrywkach w Europie do 51 i awansował na szóste miejsce w klasyfikacji wszech czasów. We wtorkowy wieczór wyprzedził w zestawieniu Thierry'ego Henry'ego. "Lewy" już dawno wyznał, że były reprezentant Francji i legenda Arsenalu Londyn to piłkarz, na którym się wzorował. Henry triumfował w Lidze Mistrzów, zdobywał mistrzostwo Hiszpanii, Anglii i Francji. Dwukrotnie zdobył Złoty But, nagrodę dla najlepszego strzelca najlepszych lig w Europie. Czterokrotnie był królem strzelców Premier League i pięciokrotnie Ligue 1. Cztery razy zajmował miejsce w czołowej trójce plebiscytów Piłkarz Roku FIFA i Złota Piłka France Football na najlepszego piłkarza. - Nie miałem jednego idola, ale był jeden zawodnik, którego zawsze starałem się naśladować. Był to Henry, gdy grał w Arsenalu - przyznał Lewandowski, którego cytował serwis internetowy UEFA. Kapitan naszej kadry zdradził, że podpatrywał, jak Francuz się porusza po boisku, jaką ma technikę i w jaki sposób strzela. Wyjawił, że sporo się dzięki temu nauczył.We wtorek wyprzedził swojego idola, ale ciesząc się z osiągnięcia, nie zapomniał o nim. "To dla mnie wspaniały dzień. Dziękuję mojemu idolowi Thierry'emu Henry'emu za inspirację do spełniania moich marzeń" - napisał "Lewy" na Twitterze. Najlepsi strzelcy w historii Ligi Mistrzów (gwiazdka - wciąż aktywni gracze): 1. Cristiano Ronaldo* 121 bramek 2. Lionel Messi* 105 3. Raul Gonzalez 71 4. Karim Benzema* 59 5. Ruud van Nistelrooy 56 6. Robert Lewandowski* 51 7. Thierry Henry 50 8. Andrij Szewczenko 48 . Zlatan Ibrahimović* 48 10. Filippo Inzaghi 46