- To problem z kością stopy, na pewno się wyleczy, ale jak szybko - nie wiem. To jednak zupełnie nierealne, aby zdążył się wykurować na rewanż - poinformował dyrektor sportowy Bayernu Matthias Sammer. Sam Ribery, który doznał urazu 11 marca i od tego czasu pauzował, był rozczarowany diagnozą. - Jest mi niezmiernie przykro, miałem duże nadzieje. Tak ciężko pracowałem na szybki powrót do gry, ale stan stopy się nie poprawił. To denerwujące - powiedział Francuz. Wiadomo również, że w meczu w Monachium zabraknie Holendra Arjena Robbena, który nie zagra do końca sezonu. Wystąpi za to Robert Lewandowski, który w środę grał w masce chroniącej złamane kości szczęki i nosa. Bawarczycy przegrali z Barceloną w środę 0-3 i potrzebują "cudu", aby awansować do finału Champions League czwarty raz w ciągu sześciu ostatnich sezonów.