Materiał zawiera linki partnerów reklamowych. Piotr Zieliński był polskim rodzynkiem w ćwierćfinale Ligi Mistrzów. Co prawda w kadrze Napoli jest jeszcze Bartosz Bereszyński, ale obrońca w tym zespole nie zadebiutował nawet w Serie A, o Lidze Mistrzów nie wspominając. Napoli po świetnej fazie grupowej (wyprzedziło Liverpool, Ajax Amsterdam i Glasgow Rangers), w 1/8 finału pewnie wyeliminowało Eintracht Frankfurt (5:0 w dwumeczu) i w bitwie o półfinał zmierzyło się z Milanem. W pierwszym spotkaniu drużyna Zielińskiego przegrała 0:1, ale straty miała odrobić u siebie. Jednak już do przerwy Napoli przegrywało 0:1 i choć zdołało wyrównać w końcówce, to jednak mediolańczycy bez większych problemów dowieźli awans. Liga Mistrzów. Kolejny raz półfinały bez Polaków Przegrana Napoli oznacza, że trzeci sezon z rzędu w półfinale Ligi Mistrzów nie zobaczymy żadnego polskiego zawodnika. Nasz najlepszy piłkarz - Robert Lewandowski z Barceloną w tym sezonie nie wyszedł nawet z grupy, przed rokiem jego Bayern Monachium odpadł w ćwierćfinale z Villarrealem, a dwa lata temu w tej samej fazie przegrał z Paris Saint-Germain. Statystyka byłaby jeszcze gorsza, gdyby nie sezon 2019/2020. To właśnie wtedy Lewandowski wygrał wymarzoną Ligę Mistrzów, ale rok wcześniej w fazie półfinałowej znów nie było żadnego Polaka. Tymczasem w tym roku w półfinałach LM swoich przedstawicieli będzie miała choćby Algieria, Dania, Bośnia i Hercegowina (w AC Milan), a także Austria czy Dominikana (Real Madryt). Do nich w środę dołączą kolejni zawodnicy, bo o godz. 21 zaczynają się rewanżowe spotkania Bayern Monachium - Manchester City (w pierwszym meczu 0:3) oraz Inter Mediolan - Benfica Lizbona (2:0). Oba spotkania na kanałach Polsatu Sport Premium, stream on line na Polsat Box Go, relacja na Sport.Interia.pl PJ Materiał zawiera linki partnerów reklamowych.