Messi w "Dumie Katalonii" jest alfą i omegą. Odkąd podpisał profesjonalny kontrakt z Barceloną w 2005 roku opuścił 88 spotkań. "Barca" przegrała tylko 15 z nich, w 17 był remis, a aż 56 wygrała. Statystyka ta jasno dowodzi, że jak trwoga, czyli brak Leo, to zespół potrafi się zmobilizować! Czy tak będzie również dzisiaj w meczu Ligi Mistrzów z Interem? - Musimy zagrać najlepiej jak się tylko da, bo Inter to solidnie poukładany, ofensywnie usposobiony zespół - mobilizuje Barcelonę jej trener Ernesto Valverde.Zapytany o to, kim zastąpi Messiego, odparł:- Jedną z opcji jest Rafinha, który grał przecież w Interze, zna ten zespół. Ostatecznie wybiorę piłkarza w taki sposób, aby działało to na naszą korzyść, nie rywali. Mam różne opcje - podkreślał.Inter po dwóch meczach Grupy B Ligi Mistrzów ma komplet punktów, dzięki pokonaniu po 2-1 Tottenhamu i PSV. Sześć pkt zebrała też Barca, zatem starcie na Camp Nou nosi znamiona bitwy o fotel lidera.Zobacz szczegóły z Grupy B Ligi Mistrzów MiKi