33-letni pomocnik doznał kontuzji 4 marca w meczu z Atletico Madryt. Iniesta opuścił boisko w 36. minucie, a jego zespół wygrał 1-0. Przerwa miała potrwać dwa tygodnie, ale w poniedziałek wrócił do zajęć z zespołem. - Zobaczymy, jak będzie się czuł po ostatnim treningu przed środowym meczem. Wówczas podejmiemy decyzję. To będzie wielki mecz i musi być gotowy na sto procent - powiedział Valverde. W pierwszym spotkaniu padł remis 1-1. Bramkę dla "The Blues" strzelił Willian, a wyrównał Lionel Messi. Przy wyrównującym trafieniu efektowną asystą popisał się Iniesta. - Wszyscy wiemy jak dużo Andres daje zespołowi, zarówno na boisku oraz jako kapitan. Kiedy dostaje piłkę, zawsze wie co z nią zrobić i to zawsze daje coś pozytywnego - podkreślił Sergio Busquets. W meczu z Atletico Iniestę zastąpił Andre Gomes, ale ostatnio był krytykowany za swoją grę. W słabszej formie jest Paulinho, a Denis Suarez jest kontuzjowany. Przeciwko Chelsea nie będzie mógł zagrać sprowadzony zimą z Liverpoolu Philippe Coutinho, który jesienią reprezentował barwy angielskiego klubu w Lidze Mistrzów. - Nie mamy nikogo podobnego, ponieważ Iniesta jest wyjątkowy. Jednak są gracze, którzy mogą odgrywać podobną rolę. Mamy kilka opcji - ocenił Valverde. Losowanie par ćwierćfinałowych odbędzie się w piątek o godz. 12 w Nyonie.