Po niemrawym początku, w 7. minucie "Barca" pokazała próbkę tkwiącego w niej potencjału. Trójkową akcję szybkim podaniem w tempo rozpoczął Ronaldinho, ale Thierry'emu Henryemu zabrakło kilku centymetrów, aby musnąć piłkę i wpakować ją do siatki. Po raz drugi pod bramką mistrzów Francji groźnie było w 12. minucie, tym razem za sprawą Deco. Remy Vercoutre odbił jednak piłkę. Po chwili poprawił strzałem z dystansu Ronaldinho, ale piłka obiła się od nóg obrońców gości i minęła bramkę. W 17. minucie świetne zagranie Henryego otworzyło drogę do bramki Ronaldinho, ale Brazylijczyk zamiast huknąć z pierwszej piłki, chciał wbiec z nią do siatki Olympique i zamiast gola, mieliśmy kolejny rzut rożny. A to nie ich domagają się fani Barcelony. Gdy Francuzom wreszcie udało się przez dłuższą chwilę utrzymać przy piłce, z trybun Camp Nou słychać było coraz głośniejsze gwizdy. I właśnie wtedy Lionel Messi po krótko rozegranym kornerze, kopnął piłkę w stronę bramki, jej lot zmienił Francois Clerc i Vercoutre był bez szans. Na pięć strzałów Katalończyków Francuzi odpowiedzieli pierwszym dopiero w 35. minucie (Juninho spudłował z wolnego). W 37. minucie po ładnej akcji "Barcy" Messi znalazł się w idealnej sytuacji. Zrobił wszystko co trzeba, ale piłkę tuż przed linią bramkową dopadł wślizgiem niefortunny strzelec samobója z 21. minuty. Na początku drugiej połowy bardziej nerwowi fani "Barcy" rwali włosy z głowy po dwóch akcjach, które Messi powinien zakończyć strzeleniem goli. Jednak w obu sytuacjach Argentyńczyk zwlekał z soczystym uderzeniem, zupełnie jakby wcześniej założył się z Ronaldinho, o to któremu wcześniej uda się wbiec z piłką między słupki francuskiej bramki. W 69. minucie w swoim stylu strzelał Henry, ale dobrze interweniował bramkarz Olympique. W 82. minucie po akcji lewą stroną Iniesta wyłożył piłkę Messiemu, a ten podwyższył na 2:0. Jeszcze tuż przed końcem Henry strzelił swoją pierwszą bramkę dla Barcelony w Lidze Mistrzów, ustalając wynik na 3:0. GRUPA E Barcelona - Olympique Lyon 3:0 (1:0) Bramki: 1:0 Clerc (21. samobójcza), 2:0 Messi (82.), Henry (90. + 1). Żółte kartki: Yaya Toure, Henry. Barcelona: Valdes - Zambrotta, Marquez, Milito, Abidal - Xavi (79. Giovani), Yaya Toure, Deco - Messi (88. Bojan), Henry, Ronaldinho (66. Iniesta). Olympique: Vercoutre - Clerc, Squillaci, Bodmer, Reveillere - Juninho, Toulalan, Kallstrom (83 Keita), Belhadj (62. Barosz) - Govou, Benzema (77. Ben Arfa).