Napoli w meczu z "The Reds" dawano niewielkie szanse na sukces, lecz szybko okazało się, że lekceważenie Włochów było wielkim błędem. Już w 5. minucie objęli oni prowadzenie po bramce z rzutu karnego, będącej jednocześnie pierwszym w tym spotkaniu trafieniem Zielińskiego. Jeszcze przed przerwą ekipa z Italii zadała dwa kolejne ciosy (przy jednym z nich asystował nasz rodak), a mogła i trzy, lecz drugiej jedenastki podytkowanej dla włoskiego klubu nie wykorzystał Victor Osimhen. Piotr Zieliński na ustach Włoch Swojego drugiego gola pomocnik reprezentacji Polski strzelił po przerwie, w 47. minucie. Liverpool szybko odpowiedział trafieniem Luisa Diaza (niespełna 120 sekund później), ale na więcej nie było go już stać. Ekipa Luciano Spallettiego zaskakująco rozbiła groźnego rywala i zyskała uznanie całej Italii. Uznanie zyskał za swój występ także Zieliński. "La Gazzetta dello Sport" przyznała mu notę 8,5. "Lekcja Spalettiego dla Kloppa" - napisano na okładce. "Magiczny wieczór, super mecz Zielińskiego" - dodano w podsumowaniu. Naszego gwiazdora chwali również "Corriere dello Sport" - także i w tym wypadku trafił on na okładkę wydania, otrzymał też równie wysoką ocenę.