To nie jedyna strata "Kanonierów" Kontuzje dopadły także Francesca Fabregasa i Williama Gallasa, którzy być może nie zagrają nawet do końca sezonu. Uraz łydki Arszawina nie wydawał się groźny, ale jak poinformował piłkarz na swojej stronie internetowej (www.arshavin.eu.): - Być może nie będę mógł występować od dwóch do trzech tygodni. To jest nowa kontuzja, a nie odnowiona. W środowym meczu Arsenal przegrywał już 0-2, ale doprowadził do remisu i Rosjanin wierzy, że jego koledzy są w stanie sprawić niespodziankę w rewanżu na Camp Nou, który odbędzie się 6 kwietnia. - Zagramy tak, aby zwyciężyć. Na Emirates Stadium pokazaliśmy charakter. Barcelona miała dobry start, ale znaleźliśmy naszą drogę. Dopóki nie skończy się drugi mecz, wciąż jest nadzieja - powiedział Arszawin.