Awans byłby historycznym osiągnięciem, gdyż żadnej cypryjskiej drużynie nie udało się jeszcze zagrać w ćwierćfinale tych prestiżowych rozgrywek. Apoel jest pierwszą, której udało się zakwalifikować do fazy pucharowej. - Każdy z nas czeka na ten moment, najważniejszy jak sądzę w historii klubu i kluczowy dla naszych piłkarzy. Musimy wygrać. Podejmiemy ryzyko i postaramy się dać z siebie wszystko, aby kontynuować przygodę w tych fantastycznych rozgrywkach - zapowiedział skrzydłowy APOEL-u Brazylijczyk Gustavo Manduca. Mistrz Cypru zagra z ekipą z Lyonu podbudowany dwoma ligowymi zwycięstwami (1-0 z Nea Salamina Famagusta Larnaka oraz 4-1 z Ermisem Aradippou), które pozwalają im zachować szansę na obronę tytułu. Zespół jest obecnie w tabeli trzeci, ze stratą czterech punktów do lidera AEL Limassol. - Przystąpimy do meczu z Olympique w dobrym nastoju, z wysokim morale. Będziemy walczyć do końca - obiecał trener APOEL-u Serb Ivan Jovanović. W obecnej edycji Champions League, łącznie z kwalifikacjami zespół z Nikozji ma za sobą 13 spotkań, z których przegrał tylko trzy: w Krakowie z Wisłą w czwartej rundzie eliminacji, z Szachtarem Donieck w ostatniej kolejce fazy grupowej, gdy był już pewny awansu, oraz 14 lutego w Lyonie 0-1 w 1/8 finału. Zaliczka Francuzów, skromna i wywalczona z najwyższym trudem, może nie wystarczyć na gorącym stadionie w stolicy Cypru. W krajowej lidze Olympique również rozczarowuje. W ostatniej kolejce przegrał z Nancy 0-2, co tak zdenerwowało prezesa klubu Jean-Michela Aulasa, że w wywiadach prasowych był wyjątkowo uszczypliwy. - Oni są jak nieodpowiedzialne dzieci. Na Cyprze, jeśli chcemy awansować, musi zapanować w drużynie inny duch - podkreślił Aulas. - Rewanż w Nikozji będzie ciężki. Oni będą musieli atakować; to powinno sprawić, że mecz będzie otwarty - ocenił z kolei mający za sobą jeden występ w reprezentacji Francji obrońca Aly Cissokho. - Drobne szczegóły zadecydują o wyniku, ale wiemy, że stać nas na dobry rezultat - dodał piłkarz szwedzkiej kadry Kim Kallstroem. Olympique, który awansował do 1/8 finału LM po raz dziewiąty z rzędu, wystąpi w Nikozji bez kontuzjowanych Yoanna Gourcuffa, Matthieu Valverde'a i Johna Mensaha. Zobacz zestaw par 1/8 finału Ligi Mistrzów