Do słów Vidala i innych krytyków odniósł się gwiazdor Atletico Antoine Griezmann. Reprezentant Francji podkreślił, że styl gry jego drużyny nie ma żadnego znaczenia. "Jesteśmy w finale i to jest jedyna rzecz, która się dla nas liczy. Kogo obchodzi jak gramy? Najważniejsze, że to działa" - powiedział Griezmann na łamach dziennika sportowego "AS".28 maja w Mediolanie Atletico zmierzy się w finale Ligi Mistrzów z Realem Madryt. Identyczny skład finału Champions League mieliśmy dwa lata temu. W Lizbonie lepsi okazali się "Królewscy", którzy wygrali po dogrywce 4-1."Rojiblancos" wciąż liczą się w walce o mistrzostwo Hiszpanii. Podopieczni Diego Simeone mają tyle samo punktów co liderująca Barcelona. Do końca sezonu pozostały dwie kolejki. Świetne wyniki Atletico zawdzięcza doskonałej postawie w defensywie. W Primera Division zespół z Estadio Vicente Calderon stracił zaledwie 16 goli. Atletico imponuje także znakomitymi kontratakami. Griezmann, który w tym sezonie we wszystkich rozgrywkach zdobył 31 goli, jest pełen uznania dla Simeone."On zawsze prosi o więcej. Nigdy nie chce poluzować. Potrafi odpowiednio zmotywować, żeby wydobyć z zawodnika 100 procent możliwości. Dzięki niemu stałem się lepszym piłkarzem. Przedtem nie strzelałem tylu goli, co teraz. Każdego dnia uczę się czegoś nowego od niego. On nauczył mnie zwyciężać" - podkreślił Griezmann.