Niestety stało się to, czego obawiała się cała Europa - wojska rosyjskie rozpoczęły w nocy 24 lutego pełnoskalową inwazję na Ukrainę, atakując cele daleko poza obszarami tzw. Ługańskiej Republiki Ludowej i Donieckiej RL. Decyzja o przeprowadzeniu ofensywy ze strony Rosjan będzie też miała z pewnością wielkie konsekwencje dla świata sportu - zagrożone jest m.in. zorganizowanie w Sankt Petersburgu finału bieżącej edycji Ligi Mistrzów. Zakończenie rozgrywek zaplanowane jest dokładnie na 28 maja, a gospodarzem wydarzenia ma być Stadion Kriestowskij (znany też pod nazwą Gazprom Arena). To na tym obiekcie wszystkie swoje mecze domowe rozgrywa zespół Zenita Sankt Petersburg. Istnieje jednak możliwość, że do finału na terenie Federacji Rosyjskiej nie dojdzie. Już zdążyły pojawić się pierwsze spekulacje na temat tego, że to bardzo ważne spotkanie może zostać przeniesione do Anglii. Z samych Wysp napływają z kolei bardzo ważne deklaracje - premier Wielkiej Brytanii Boris Johnson stwierdził ostatnio, że Rosja nie powinna móc organizować w obecnych okolicznościach turniejów piłkarskich. Teraz do Johnsona niejako dołączyła Liz Truss, szefowa ministerstwa spraw zagranicznych w jego rządzie. Liga Mistrzów. Liz Truss: Na miejscu angielskich klubów zbojkotowałabym finał w Rosji Jeszcze przed atakiem armii rosyjskiej Truss udzieliła wywiadu dla radia LBC (Leading Britan's Conversation). Podczas rozmowy została zapytana m.in. o ewentualny udział angielskich ekip w finale LM, jeśli ten nie zostanie przeniesiony z petersburskiego stadionu. "Tak, na miejscu klubów zbojkotowałabym go" - stwierdziła polityczka. "Osobiście nie chciałabym brać udziału w meczu w Sankt Petersburgu patrząc na to, co obecnie robi reżim Putina" - dodała. Wcześniej, w rozmowie z Radio BBC 4 wyraziła bardzo podobne stanowisko. Wszystkie skróty Ligi Mistrzów online w Interia Sport - ZOBACZ! "Byłabym zbulwersowana, gdyby ten mecz miał się odbyć" - orzekła. "Nie sądzę, że powinno do tego dojść w Sankt Petersburgu. Na tym etapie, patrząc na to, co robi Rosja na arenie międzynarodowej, byłoby czymś złym, by organizować w tym kraju rozgrywki piłkarskie" - skwitowała. Czy wyspiarskie drużyny posłuchają głosów ze świata polityki? Wiele zależy na pewno też od tego, jak na sytuację będzie reagować FIFA i UEFA - a sytuacja zmienia się naprawdę dynamicznie Liga Mistrzów. Cztery angielskie zespoły walczą o finał Rosja zdążyła zorganizować już cały turniej piłkarski w momencie, gdy na wschodzie Ukrainy, w obwodach donieckim i ługańskim trwały walki separatystów z siłami armii ukraińskiej - mowa tu o MŚ 2018. Zawody odbyły się również już po zajęciu przez Rosjan Krymu (2014). W finale Ligi Mistrzów wciąż mogą wziąć udział cztery angielskie kluby: Manchester United, Manchester City, Chelsea, Liverpool F.C.