Poprzednio Ancelotti w decydującym spotkaniu LM prowadził AC Milan (w 2003, 2005 i 2007 roku). Zwycięstwo świętował dwukrotnie - 11 i siedem lat temu. Cztery finały (1960, 1962, 1964 i 1966) jako opiekun Realu Madryt zanotował nieżyjący już Munoz. "Królewscy" pod jego wodzą triumfowali w Pucharze Europy Mistrzów Klubowych - ówczesnym odpowiedniku LM - w 1960 i 1966 roku. Taką samą statystyką może pochwalić się Ferguson, który - jako trener Manchesteru United - wygrał najbardziej prestiżowe z europejskich rozgrywek w 1999 i 2008 roku. Niepowodzeniem zakończył się natomiast udział w finale w 2009 roku i edycji odbywającej się dwa lata później. Lippi z kolei wystąpił w nim wraz z piłkarzami Juventusu Turyn - z sukcesem - 18 lat temu. Każdy kolejny udział "Starej Damy" w decydującym pojedynku pod jego wodzą - w latach 1997-98 i 2003 - kończył się porażką. Ancelotti dwukrotnie zwyciężył w Pucharze Europy Mistrzów Klubowych (1989-90) jako piłkarz Milanu. Jest jedną z sześciu osób, które triumfowały w najważniejszych rozgrywkach Starego Kontynentu zarówno jako zawodnik, jak i jako trener. Jeśli odniesie sukces 24 maja w Lizbonie, to zostanie piątym szkoleniowcem w historii, któremu udało się to z dwoma różnymi klubami. Dodatkowo dołączyłby wówczas do Boba Paisleya, który - jako trener Liverpoolu - świętował triumf trzy razy (1977-78 i 1981).