Ajax w tym sezonie awansował już do półfinału najważniejszych klubowych rozgrywek w Europie. W fazie pucharowej dwa razy potrafił odwrócić losy rywalizacji, mimo niekorzystnych wyników w pierwszych meczach. W 1/8 finału piłkarze z Amsterdamu wyeliminowali trzykrotnego z rzędu triumfatora Ligi Mistrzów - Real Madryt, a w ćwierćfinale Juventus Turyn, który wzmocniony Cristianem Ronaldem miał walczyć o wygranie tych rozgrywek. Dobre występy zaowocowały zainteresowaniem graczami Ajaksu przez bardziej zamożne kluby. Frenkie de Jong już jest zawodnikiem Barcelony, Matthijs de Ligt to cel wielu potentatów. Nicolas Tagliafico jest w kręgu zainteresowania klubów z Hiszpanii i Anglii, natomiast Hakim Ziyech ma być na celowniku gigantów Bundesligi - Bayernu Monachium i Borussii Dortmund. Kolejnym na tej liście jest Neres. 22-letni Brazylijczyk w tym sezonie strzelił już 12 goli i zaliczył 15 asyst we wszystkich rozgrywkach. Wśród zainteresowanych następną perłą z Amsterdamu mają być Arsenal i Liverpool, a także Everton i AS Roma. Co na to sam Neres? "Muszę zobaczyć, co jest najlepsze dla mnie, dla mojej kariery i mojej rodziny. Zobaczymy, co przyniesie przyszłość, ale mam kontrakt z Ajaksem i jestem zadowolony z bycia tutaj" - stwierdził Brazylijczyk. Umowa Neresa z Ajaksem obowiązuje do czerwca 2022 roku. Potencjalny kupiec musi zapłacić za niego około 50 milionów euro. Zobacz wyniki, terminarz i tabelę Eredivisie Pawo