Zobacz zapis relacji na żywo z tego wydarzenia. Milan w drugiej połowie był stroną dominującą, ale goście czekali na kontry i się doczekali. W 80. min Aaron Lennon pomknął z własnej połowy, zwodem na prawo minął Maria Yepesa, wyłożył piłkę Peterowi Crouchowi, a ten strzałem bez przyjęcia w lewy róg pokonał bramkarza i uciszył stadion San Siro. Goście przyjechali do Mediolanu bez jednej ze swoich gwiazd. Gareth Bale z powodu kontuzji pleców nie był w stanie zagrać we wtorek, ale w pierwszej połowie nie było widać, że go brakuje w barwach "Kogutów". Przyjezdni sprawiali w niej lepsze wrażenie, ale ogólnie nie stała ona na wysokim poziomie. Na początku dużo pracy miał Christian Abbiati, który musiał walczyć z Peterem Crouchem o wysokie piłki. Włoski bramkarz w 19. minucie musiał jednak opuścić murawę, choć nie wiadomo dokładnie, co mu się stało. Zastąpił go Marco Amelia. I w 42. minucie z trudem obronił uderzenie zza pola karnego Rafaela van der Vaarta. Więcej groźnych strzałów nie było. Milan nie potrafił stworzyć sobie żadnej groźnej sytuacji, widać było, że w drugiej linii brakuje kontuzjowanego Andrei Pirlo, bo grający tam z konieczności Thiago Silva, nominalnie stoper, miał duży problem z grą do przodu. W przerwie Massimiliano Allegri zmienił mało produktywnego Seedorfa wprowadzając Alexandre'a Pato. Gospodarze zaczęli lepiej grać, ale pierwsi szanse mieli przyjezdni. Po podaniu Lennona, van der Vaart wycofał się z piłką poza pola karne, a następnie uderzył, ale obok bramki. Następnie przed dwoma świetnymi szansami stanął Yepes. Obrońca gospodarzy w 50. i 60 minucie wygrywał pojedynki w powietrzu, ale jego uderzenia głową bronił Heurelho Gomes. To były najlepsze sytuacje Milanu do zdobycia bramki. Wreszcie nadeszła 80. minuta. Bardzo dobrze grający Brazylijczyk Sandro przejął podanie Ibrahimovicia, podał do wprowadzonego Luki Modricia, a ten zagrał do Lennona. Skrzydłowy Tottenhamu przebiegł z piłką kilkadziesiąt metrów, minął Yepesa i wystawił ją Crouchowi, a ten zdobył gola. Mediolańczycy mogli jeszcze wyrównać w doliczonym czasie gry. Ibrahimović posłał nawet piłkę do siatki, ale sędzia odgwizdał faul reprezentanta Szwecji na Michaelu Dawsonie i faktycznie "Ibra" odepchnął rywala robiąc sobie miejsce do strzału. Po zakończeniu meczu Gennaro Gattuso starł się z kimś ze sztabu Harry'ego Redknappa, menedżera "Kogutów", a nawet lekko uderzył głową. Waleczny Włoch nie wytrzymał nerwowo, bo już w pierwszej połowie pokłócił się z tą samą osobą i lekką ją odepchnął, a w drugiej dostał żółtą kartkę, która wyklucza go z rewanżu. Milan to jedna z najlepszych drużyn w historii Pucharu Europy. Piłkarze "Czerwono-czarnych" aż siedem razy zdobywali trofeum, po raz ostatni w 2007 roku, ale w tym sezonie będzie im trudno powtórzyć to osiągnięcie. AC Milan - Tottenham Hotspur 0-1 (0-0) Bramka: Crouch (80. z podania Lennona). Milan: Christian Abbiati (19. Marco Amelia) - Ignazio Abate, Alessandro Nesta, Mario Yepes, Luca Antonini - Gennaro Gattuso, Thiago Silva, Mathieu Flamini, Clarence Seedorf (46. Alexandre Pato) - Robinho, Zlatan Ibrahimović. Tottenham Hotspur: Heurelho Gomes - Vedran Corluka, (59. Jonathan Woodgate), William Gallas, Michael Dawson, Benoit Assou-Ekotto - Aaron Lennon, Wilson Palacios, Sandro, Steven Pienaar (77. Niko Kranjczar), Rafael van der Vaart (62. Luka Modrić) - Peter Crouch. Sędziował: Stephane Lannoy (Francja). Valencia - Schalke 1-1 - Gol Raula! Zobacz zestaw par 1/8 finału Ligi Mistrzów