Zespół RB Lipsk bardzo potrzebował punktów, by znaleźć się w czołówce ligowej tabeli. Drużyna ta zajmowała dziewiątą pozycję i była zdecydowanym faworytem spotkania. Od początku spotkania niewiele się działo na boisku. Można powiedzieć, że jednym z ważniejszych wydarzeń w pierwszych minutach meczu było ukaranie zawodnika kartką. Tuż po gwizdku sędziego kartkę dostał Dayotchanculle Upamecano z RB Lipsk. Szczęście uśmiechnęło się do piłkarzy RB Lipsk w dziewiątej minucie spotkania, gdy Emil Forsberg zdobył z rzutu karnego pierwszą bramkę. W 33. minucie kartkę dostał Thiago Mendes, zawodnik Olympique Lyon. Szczęście uśmiechnęło się do piłkarzy RB Lipsk w 33. minucie spotkania, gdy Timo Werner strzelił z karnego drugiego gola. Do końca pierwszej połowy żadnej z drużyn nie udało się zmienić wyniku meczu. Niedługo później Houssem Aouar wywołał eksplozję radości wśród kibiców ”Les Gones”, zdobywając bramkę w 50. minucie spotkania. Asystę zanotował Lucas Tousart. W 52. minucie sędzia pokazał kartkę Nordiemu Mukiele'owi z zespołu gości. W 55. minucie za Dayotchanculle'a Upamecano wszedł Ethan Ampadu. W tej samej minucie Timo Werner został zmieniony przez Matheusa Cunhę, co miało wzmocnić jedenastkę RB Lipsk. Trener drużyny przeciwnej także postanowił odświeżyć skład, zmieniając Lucasa Tousarta na Jeffa Reine-Adélaïde'a w 64. minucie oraz Rafaela na Fernanda Marçala w tej samej minucie. W 62. minucie arbiter pokazał kartkę Marcelowi Saracchiemu, zawodnikowi gości. Niedługo później trener RB Lipsk postanowił wzmocnić linię pomocy i w 75. minucie zastąpił zmęczonego Christophera Nkunku. Na boisko wszedł Konrad Laimer, który miał za zadanie wprowadzić nieco spokoju w środku boiska. Drużyna RB Lipsk długo cieszyła się prowadzeniem. Trwało to aż 32 minuty, jednak zespół gospodarzy doprowadził do remisu. Gola strzelił Memphis Depay. To już piąte trafienie tego piłkarz w sezonie. Niedługo później trener ”Les Gones” postanowił bronić wyniku. W 87. minucie postawił na defensywę. Za pomocnika Martina Terriera wszedł Marcelo, typowy obrońca, który miał pomóc swojej drużynie obronić wynik. Trener okazał się dobrym strategiem, jego decyzja pozwoliła zespołowi gospodarzy utrzymać remis. Do końca pojedynku wynik nie uległ zmianie. Mecz zakończył się rezultatem 2-2. Z przebiegu meczu nie wynikało, że jedna z drużyn będzie potrafiła przechylić szalę zwycięstwa na swoją korzyść. Posiadanie piłki rozłożyło się równomiernie na obie drużyny. Sędzia przyznał jedną żółtą kartkę zawodnikom gospodarzy, natomiast piłkarzom RB Lipsk pokazał trzy. Obie jedenastki wykorzystały wszystkie zmiany w drugiej połowie.