Przed meczem można było odgadnąć kto jest faworytem. Drużyna Benfiki Lizbona znajduje się na dole tabeli zajmując 23. pozycję, za to jedenastka RB Lipsk zajmując szóste miejsce w rozgrywkach była zdecydowanym kandydatem do zwycięstwa. Występujące tu drużyny w historii bezpośrednich pojedynków spotkały się ze sobą dwa razy. Zespół RB Lipsk wygrał dwa razy, nie przegrywając żadnego spotkania. Na pierwszą bramkę meczu trzeba było trochę poczekać. Po nieciekawym początku meczu piłkarze Benfiki Lizbona nie dali szansy bramkarzowi drużyny przeciwnej. W 20. minucie bramkę zdobył Pizzi. Pierwsza połowa zakończyła się skromnym prowadzeniem jedenastki Benfiki Lizbona. W 52. minucie sędzia ukarał kartką Adela Taarabta, zawodnika gości. W 56. minucie za Ethana Ampadu wszedł Nordi Mukiele. Zespół gospodarzy ruszył do ataku, żeby jak najszybciej odrobić stratę. Sytuację wykorzystała drużyna Benfiki Lizbona, strzelając kolejnego gola. W 59. minucie nie dał szans obrony bramkarzowi Carlos Vinícius. Asystę zanotował Adel Taarabt. Niestety w 64. minucie meczu Peter Gulacsi bramkarz RB Lipsk z powodu kontuzji musiał opuścić boisko. Trenerowi nie zostało nic innego, jak na jego miejsce między słupkami postawić Yvona Mvogo - rezerwowego bramkarza jedenastki. W 70. minucie Marcelo Saracchi został zmieniony przez Patrika Schicka, co miało wzmocnić drużynę RB Lipsk. Trener drużyny przeciwnej także postanowił odświeżyć skład, zmieniając Carlosa Viníciusa na Raúla de Tomása w 82. minucie. W 89. minucie kartkę dostał Rúben Dias z zespołu gości. W 90. minucie swoją drugą bramkę w tym meczu zdobył Emil Forsberg z RB Lipsk. W doliczonej trzeciej minucie spotkania w jedenastce Benfiki Lizbona doszło do zmiany. Caio Lucas wszedł za Pizziego. Zespół RB Lipsk otrząsnął się z chwilowego letargu. Ruszył do ataku, żeby jak najszybciej odrobić stratę. Ich wysiłki szybko przyniosły efekt. Gola na 2-2 strzelił po raz drugi dwie minuty później Emil Forsberg. Przy strzeleniu gola asystę zaliczył Timo Werner. W następstwie utraty gola trener Benfiki Lizbona postanowił zagrać agresywniej. W ósmej minucie doliczonego czasu starcia zmienił pomocnika Franca Cerviego i na pole gry wprowadził napastnika João Filipego. Jak widać, trener sądził, że jego zespół szybko wyjdzie na prowadzenie. Jednak pomylił się - pomimo zmiany taktyki jego jedenastka wciąż miała problemy ze skutecznością. Do końca meczu rezultat nie uległ zmianie. Pojedynek zakończył się wynikiem 2-2. Pomimo wyraźnej przewagi zespołu RB Lipsk nie udało się pokonać przeciwników, pomimo tego że oddała ona aż 11 celnych strzałów. Należy odnotować rewelacyjną skuteczność jedenastki Benfiki Lizbona, która potrzebowała tylko czterech celnych strzałów, żeby dwa razy pokonać bramkarza rywali. Sędzia nie ukarał piłkarzy RB Lipsk żadną kartką, natomiast zawodnikom gości przyznał dwie żółte. Jedni i drudzy wykorzystali wszystkie zmiany w drugiej połowie. Obie drużyny będą miały 13-dniową przerwę w rozgrywkach. Dopiero 10 grudnia zespół Benfiki Lizbona będzie miał szansę na kolejne punkty grając u siebie. Jego rywalem będzie Zenit Sankt Petersburg. Tego samego dnia Olympique Lyon będzie przeciwnikiem jedenastki RB Lipsk w meczu, który odbędzie się w Décinesie-Charpieu.