Od początku spotkania niewiele się działo na boisku. Można powiedzieć, że jednym z ważniejszych wydarzeń w pierwszych minutach meczu było ukaranie zawodnika kartką. Tuż po gwizdku sędziego arbiter pokazał kartkę Emilowi Forsbergowi z RB Lipsk. Jedyną bramkę meczu dla PSG (”Les Parisiens”) zdobył z rzutu karnego Neymar w 11. minucie. Na boisku zrobiło się niespokojnie. Aby opanować sytuację w 40. minucie, sędzia przyznał żółte kartki zawodnikom jedenastki gospodarzy: Neymarowi i Leandrowi Paredesowi. Pierwsza połowa zakończyła się skromnym prowadzeniem zespołu ”Les Parisiens”. W 63. minucie Nordi Mukiele został zastąpiony przez Vilmosa Orbana. Trener RB Lipsk postanowił zagrać agresywniej. W 64. minucie zmienił pomocnika Daniela Olma i na pole gry wprowadził napastnika Justina Kluiverta. Jak widać, trener sądził, że jego zespół szybko odrobi straty. Jednak pomylił się - pomimo zmiany taktyki jego jedenastka wciąż miała problemy ze skutecznością. Między 77. a 84. minutą, arbiter starał się uspokoić grę pokazując trzy żółte kartki piłkarzom PSG. W drugiej połowie nie padły bramki. Przewaga drużyny RB Lipsk w posiadaniu piłki była ogromna (61 procent), niestety, pomimo takiej przewagi zespół poniósł porażkę. To był brutalny mecz. Obie drużyny koncentrowały się bardziej na faulowaniu przeciwnika niż na strzelaniu goli. Piłkarze PSG dostali w meczu pięć żółtych kartek, natomiast ich przeciwnicy jedną. Jedenastka ”Les Parisiens” w drugiej połowie wymieniła czterech graczy. Natomiast drużyna gości w drugiej połowie wykorzystała wszystkie zmiany. 2 grudnia jedenastka RB Lipsk rozegra kolejny mecz w Stambule. Jej przeciwnikiem będzie Istanbul Büyükşehir Belediyespor. Tego samego dnia Manchester United będzie gościć jedenastkę PSG.