Występujące tu drużyny w historii bezpośrednich pojedynków spotkały się ze sobą dwa razy. Jedenastka Barcelony (”Barca”) wygrała dwa razy, nie przegrywając żadnego spotkania. Na pierwszą bramkę meczu nie trzeba było długo czekać. Już na początku meczu piłkarze ”Barcy” nie dali szansy bramkarzowi drużyny przeciwnej. W pierwszych minutach spotkania na listę strzelców wpisał się Lionel Messi. Zawodnik ten strzela jak na zawołanie. To już jego trzecie trafienie w sezonie. Pierwsza połowa zakończyła się skromnym prowadzeniem zespołu Barcelony. Trener ”Barcy” postanowił bronić wyniku. W 60. minucie postawił na defensywę. Za pomocnika Miralema Pjanicia wszedł Sergi Roberto, typowy obrońca, który miał pomóc swojej drużynie obronić wynik. Trener okazał się dobrym strategiem, jego decyzja pozwoliła jedenastce gospodarzy utrzymać prowadzenie. Mimo postawienia na obronę jedenastce gospodarzy udało się strzelić gola i wygrać. W tej samej minucie Antoine Griezmann został zmieniony przez Ousmane'a Dembélégo. Drużyna Dynamo ruszyła do ataku, żeby jak najszybciej odrobić stratę. Sytuację wykorzystał zespół gospodarzy, strzelając kolejnego gola. W 65. minucie wynik na 2-0 podwyższył Piqué. Asystę zaliczył Ansu Fati. Jedyną kartkę w meczu arbiter pokazał Vitaliemu Buyalskiemu z Dynamo. Była to 70. minuta meczu. Kibice Dynamo nie mogli już doczekać się wprowadzenia Benjamina Verbiča. W bieżącym sezonie ten pomocnik wchodził już jako rezerwowy pięć razy. Murawę musiał opuścić Vladyslav Supryaha. To była dobra decyzja, ponieważ jego zespołowi udało się strzelić kontaktowego gola. W 71. minucie Gerson Rodrigues został zmieniony przez Carlosa de Penę, co miało wzmocnić drużynę Dynamo. Niewiele później trener drużyny przeciwnej także postanowił odświeżyć skład, zmieniając Busquetsa na Clémenta Lengleta oraz Ansu Fatiego na Trincão. Mimo że jedenastka gości nie grzeszy umiejętnością konstruowania sytuacji strzeleckich, na 81 ataków oddała tylko osiem celnych strzałów, to w końcu zdobyła długo wyczekiwaną przez ich kibiców bramkę. W 75. minucie gola kontaktowego strzelił Viktor Tsygankov. W 83. minucie Pedri został zmieniony przez Carlesa Aleñę, co miało wzmocnić zespół Barcelony. W niedługim czasie trener drużyny przeciwnej także postanowił odświeżyć skład, zmieniając Vitaliego Buyalskiego na Bohdana Ledneva. Drużynie Dynamo zabrakło czasu, żeby zadać decydujący cios i spotkanie zakończyło się skromnym zwycięstwem jedenastki Barcelony. Zespół ”Barcy” był w posiadaniu piłki przez 63 procent czasu gry, przełożyło się to na zwycięstwo w tym pojedynku. Drużyna Barcelony zagrała bardzo agresywnie, co niestety przełożyło się na dużą liczbę fauli. Arbiter nie ukarał piłkarzy Barcelony żadną kartką, natomiast zawodnikom gości przyznał jedną żółtą. Jedenastka ”Barcy” w drugiej połowie wymieniła pięciu graczy. Natomiast zespół gości w drugiej połowie wykorzystał wszystkie zmiany. Obie drużyny będą miały 20-dniową przerwę w rozgrywkach. Dopiero 24 listopada jedenastka Dynamo rozegra kolejny mecz u siebie. Jej rywalem będzie FC Barcelona. Tego samego dnia Dynamo Kijów będzie przeciwnikiem drużyny Barcelony w meczu, który odbędzie się w Kijowie.