Już w początkowych minutach meczu dokonano zmiany. W 15. minucie José Gimenez zastąpił Hermosa. Jedyną kartkę w pierwszej połowie dostał Karim Bellarabi z Bayeru Leverkusen (”Aptekarze”). Była to 38. minuta meczu. Na tym zakończyła się pierwsza połowa spotkania. Obie drużyny schodziły na przerwę przy bezbramkowym wyniku. W 54. minucie kartką został ukarany Koke, zawodnik Atletico. Po godzinie gry w jedenastce Atletico doszło do zmiany. Thomas Lemar wszedł za Ángela Correę. Trener Atletico postanowił zagrać agresywniej. W 70. minucie zmienił pomocnika Koke'a i na pole gry wprowadził napastnika Alvara Moratę. Jak widać, trener sądził, że jego zespół szybko wyjdzie na prowadzenie. Nie mylił się, jego zespół zdołał strzelić gola i wygrać spotkanie. W 76. minucie w jedenastce ”Aptekarz” doszło do zmiany. Paulinho wszedł za Kaiego Havertza. Dopiero pod koniec meczu Alvaro Morata wywołał eksplozję radości wśród kibiców Atletico, zdobywając bramkę w 78. minucie pojedynku. Asystę zanotował Renan Lodi. To był brutalny mecz. Obie drużyny koncentrowały się bardziej na faulowaniu przeciwnika niż na strzelaniu goli. Piłkarze obu drużyn otrzymali po jednej żółtej kartce. Oba zespoły wykorzystały wszystkie zmiany. Obie drużyny będą miały 15-dniową przerwę w rozgrywkach. Dopiero 6 listopada drużyna ”Aptekarz” rozegra kolejny mecz u siebie. Jej przeciwnikiem będzie Atletico Madryt. Tego samego dnia Bayer 04 Leverkusen będzie gościć zespół Atletico.