Sędzia musiał uspokoić zawodników już na początku meczu. Jedyną kartkę w pierwszej połowie arbiter pokazał Thomasowi Delaneyowi z drużyny gospodarzy. Była to 15. minuta starcia. W 40. minucie Jordi Alba został zmieniony przez Sergiego Roberta. Na tym zakończyła się pierwsza połowa spotkania. Obie drużyny schodziły na przerwę przy bezbramkowym wyniku. Między 47. a 55. minutą, sędzia starał się uspokoić grę pokazując dwie żółte kartki piłkarzom gości (”Barca”) i jedną drużynie przeciwnej. W 57. minucie karnego dla Borussia Dortmund nie wykorzystał Marco Reus. Bramkarz wykazał się świetnym refleksem na linii bramkowej. Na 20 minut przed zakończeniem drugiej połowy kartkę obejrzał Ivan Rakitić z ”Barki”. Chwilę później trener Borussii Dortmund postanowił wpuścić trochę wiecej świeżości w linię napadu i w 73. minucie zastąpił zmęczonego Thorgana Hazarda. Na boisko wszedł Julian Brandt, który miał za zadanie częściej niepokoić obrońców drużyny przeciwnej. W 87. minucie w drużynie Borussii Dortmund doszło do zmiany. Jacob Bruun wszedł za Paca Alcácera. Dominacja na boisku nie przełożyła się na pomyślny rezultat dla jedenastki Borussii Dortmund, mimo że oddała ona cztery celne strzały. To był brutalny mecz. Obie drużyny koncentrowały się bardziej na faulowaniu przeciwnika niż na strzelaniu goli. Sędzia wręczył dwie żółte kartki zawodnikom gospodarzy, a piłkarzom ”Barki” pokazał trzy. Jedenastka gospodarzy w drugiej połowie dokonała dwóch zmian. Natomiast zespół Barcelony wykorzystał wszystkie zmiany. Drużyny będą miały 14-dniową przerwę w rozgrywkach. Dopiero 2 października jedenastka Borussii Dortmund będzie miała szansę na kolejne punkty grając w Pradze. Jej rywalem będzie Slavia Praga. Tego samego dnia Inter Mediolan zagra z drużyną ”Barki” na jej terenie.