Pierwsze spotkanie w Sewilli nie poszło po myśli piłkarzy Jagiellonii Białystok. Choć mistrzowie Polski nie dopuścili do wyniku, którego nie dałoby się odrobić, to mimo wszystko wygrana 2:0 Realu Betis postawiła hiszpański zespół w bardzo komfortowej sytuacji. Dziś na Podlasie przyjechał rywal, jakiego tu jeszcze nie było. Nigdy nie zdarzyło się jeszcze, aby w oficjalnych rozgrywkach przy Słonecznej pojawił się klub pokroju Betisu. Na stadionie w Białymstoku panuje atmosfera wielkiego święta, co podkreśliła też oprawa ultrasów "Jagi". Śledź transmisję w Polsat Box Go "Never give up" - oprawa z przesłaniem wiary w zwycięstwo kibiców Jagiellonii Białystok Jagiellonia próbuje doprowadzić do wyrównania stanu rywalizacji, a swoim piłkarzom starają się pomóc w tym kibice. Ultrasi "Jagi" nie zawiedli i przygotowali na tę okazję specjalną oprawę. "Never give up", czyli w tłumaczeniu "nigdy się nie poddawaj" można było zobaczyć na kartoniadzie trybun stadionu przy ulicy. Słonecznej w Białymstoku. Stadion Jagiellonii od pierwszych minut "żył" spotkaniem, a za przykładem kibiców poszli piłkarze z Białegostoku, którzy od razu ruszyli do ataku, zaskakując gości i stwarzając pod ich bramką zagrożenie. Na trybunach pojawiła się też grupa kilkuset fanów Realu Betis, którzy sporadycznie przebijają się przez głośny doping kibiców "Jagi". Z Białegostoku - Aleksy Kiełbasa