Tak izraelscy kibice nazwali Polaków. Jest reakcja UEFA. Tego można było się spodziewać
W sierpniu Raków Częstochowa mierzył z Maccabi Hajfa w trzeciej rundzie eliminacji Ligi Konferencji. Podczas rewanżowego spotkania ultrasi z Izraela wywiesili na trybunach karygodny transparent, który uderzył w całe polskie państwo. Co na to UEFA? Organizacja przekazała, na jakim etapie stanęła sprawa opisywanego incydentu.

Oba spotkania Rakowa z Maccabi Hajfa budziły mnóstwo emocji, niestety w szczególności tych negatywnych, które nie dotyczyły wydarzeń boiskowych, a transparentów, jakie pojawiały się na trybunach. Przy okazji pierwszego meczu w Częstochowie kibice napisali: "Izrael morduje, a świat milczy".
Odpowiedź izraelskich kiboli była skandaliczna. Podczas rewanżu rozgrywanego we węgierskim Debreczynie na białym płótnie zawisł napis: "Mordercy od 1939". Słowa te były skierowane do Polaków. "Skandaliczny transparent wywieszony przez kibiców Maccabi Hajfa obraża pamięć o obywatelach polskich-ofiarach II wojny światowej, wśród których było 3 mln Żydów. Głupota, której nie tłumaczą żadne słowa" - komentował Karol Nawrocki. Podobną opinię w tym temacie miał m.in. Cezary Kulesza.
Izraelczycy przekroczyli granicę. Co na to UEFA? Jest kolejne oświadczenie
Do tej pory UEFA nałożyła karę w wysokości 40 tys. euro na polski klub. Konsekwencji wciąż nie poniosło Maccabi Hajfa. Trudno wyjaśnić, dlaczego organizacja prowadzona przez Aleksandra Ceferina ociąga się z podjęciem działań ws. izraelskiej drużyny.
Z władzami UEFA w ostatnim czasie znów skontaktowali się dziennikarze "Kanału Sportowego", którzy doczekali się odpowiedzi ze strony piłkarskiej unii. Kolejny raz była ona mocno wymijająca.
Komisja Kontroli, Etyki i Dyscypliny UEFA wyda decyzję w tej sprawie w stosownym czasie, jednak dokładna data nie została jeszcze ustalona. W tym momencie nie mamy żadnych nowych informacji
Wcześniejszy komunikat brzmiał następująco: "Uprzejmie informujemy, że dochodzenie wciąż trwa i nie mamy żadnych nowych informacji na ten temat. Minął miesiąc, a żadne nowe decyzje nie zapadły" - twierdziła UEFA około miesiąc temu. Wszystko wskazuje na to, że trzeba uzbroić się w cierpliwość, aby doczekać się konkretnych decyzji w tej sprawie.
- Nie i na ile znam UEFA, nerwowe ruchy ze strony klubu mogą zadziałać kontrproduktywnie w stosunku do kierunku tego, co uważamy, że powinno się stać - mówił niedawno prezes Rakowa Częstochowa Piotr Obidziński. W przestrzeni medialnej pojawia się coraz więcej głosów dotyczących scenariusza, w którym Izrael jest wykluczony z międzynarodowych rozgrywek.













