Liga Konferencji rozpoczęła się jako ostatnia spośród wszystkich europejskich rozgrywek międzyklubowych. Na początku kibice emocjonowali się Ligą Mistrzów, następnie Ligą Europy, aż wreszcie na początku października przyszedł czas na rywalizacje z udziałem dwóch polskich zespołów. Pierwsi na placu boju pojawili się podopieczni Goncalo Feio. Nad Portugalczykiem zawisły czarne chmury, ale jego podopieczni w konfrontacji z Realem Betis stanęli akurat na wysokości zadania. O triumfie "Wojskowych" zdecydowała bramka autorstwa Steve’a Kapaudiego. Następnie miejscowi nie popełniali błędów w obronie i dowieźli korzystny rezultat do ostatniego gwizdka arbitra. Na wielkie brawa za cenny triumf zasłużył każdy ze zwycięskiego obozu. Media w samych superlatywach rozpisywały się zwłaszcza nad Maxi Oyedele. "Jakość z piłką przy nodze. Osobowość i charakter. Mądrość wyborów: kiedy zaatakować, kiedy przenieść ciężar gry. To nie jest przypadek, że Bruno Fernandes mówił, że jest w szoku, że Machester United nam go oddał, bo w czasie ich okresu przygotowawczego był świetny" - chwalił go wspomniany wcześniej Goncalo Feio. Fani Legii mają się z naprawdę czego cieszyć. Jagiellonia powalczyła w Kopenhadze. Cenny punkt na koncie mistrzów Polski Przed równie wymagającym wyzwaniem kilkanaście minut po zakończeniu potyczki w Warszawie stanęła Jagiellonia Białystok. Triumfatorzy ostatniej edycji PKO BP Ekstraklasy również nie zamierzali rozkładać czerwonego dywanu przed renomowanym rywalem. Goście szybko musieli gonić wynik, bo Duńczycy już w dwunastej minucie wyszli na prowadzenie. Słabszy początek kibicom wynagrodziło jednak zjawiskowe trafienie Afimico Pululu. To nie był koniec zrywu Polaków. Futboliści Adriana Siemieńca w ostatniej akcji meczu zdobyli drugą bramkę i doprowadzili do łez szczęścia fanów w żółto-czerwonych barwach. Skoro za ekipami z kraju nad Wisłą pierwsze mecze, warto spojrzeć, jak prezentuje się tabela Ligi Konferencji. W niej na czele plasuje się Cercle Brugge. To właśnie Belgowie w dwumeczu pokonali niedawno Wisłę Kraków i zniweczyli marzenia sympatyków "Białej Gwiazdy" o dalszej grze w Europie. Triumf Legii daje jej obecnie miejsce czternaste. Jagiellonia zaś plasuje się na jedenastej lokacie. Czołowa ósemka ma pewną przepustkę do 1/8 finału. Drużyny z miejsc 9-24 rozegrają baraże. Tabela Ligi Konferencji po 1. kolejce: 1. Cercle Brugge - 3 pkt, 6:22. Omonia - 3 pkt, 4:03. Pafos - 3 pkt, 4:14. Lugano - 3 pkt, 3:04. Molde - - 3 pkt, 3:06. Chelsea - 3 pkt, 4:27. Vitoria SC - 3 pkt, 3:18. Noah - 3 pkt, 2:0...11. Jagiellonia Białystok - 3 pkt, 2:114. Legia Warszawa - 3 pkt, 1:0