Rosjanie przejęli rywala Jagiellonii Białystok. Katastrofa była o krok
Jagiellonia Białystok jest o krok od ćwierćfinału Ligi Konferencji. Mistrzowie Polski pokonali w pierwszym meczu 3:0 Cercle Brugge i przed rewanżem są w kapitalnej sytuacji. W kontekście tego spotkania warto wiedzieć, że belgijski klub funkcjonuje dzięki rosyjskim pieniądzom. Co ciekawe, źródła finansowania nie zmienił nawet wybuch wojny w Ukrainie. Jak to możliwe?

Cercle Brugge zostało założone w 1899 roku. Należy więc do grona najstarszych klubów w Europie - z XIX-wiecznym rodowodem. Już rok później nowo powstały twór został przyłączony do Królewskiego Belgijskiego Związku Piłki Nożnej. Proces profesjonalizacji nastąpił więc bardzo szybko.
Największe sukcesy Cercle święcił przed II wojną światową. Klub sięgnął po dwa mistrzostwa - w 1927 i 1930 roku. Ponadto zdobył też Puchar Belgii w 1927 roku. W późniejszych latach drużynie udało się dołożyć do gabloty tylko jedno trofeum: krajowy puchar w 1985 roku.
Losy Cercle były bardzo różne. Raz wiodło się lepiej, raz gorzej. Poważna bessa nadeszła w sezonie 2014/2015. Klub spadł wówczas z belgijskiej ekstraklasy. Pogrążył się przy tym w finansowych i organizacyjnych problemach.
W dwóch kolejnych sezonach Cercle nie potrafił włączyć się do walki o awans. Inne kluby były silniejsze, pozyskały też w międzyczasie zagranicznych inwestorów. Brugię dosięgła natomiast stagnacja. W końcu ówcześni właściciele zrozumieli, że bez zewnętrznej pomocy klub czeka dalsza degradacja, a być może nawet definitywny upadek.
Jagiellonia Białystok - Cercle Brugge. Rosyjskie pieniądze uratowały klub
Na początku 2017 roku nadeszła długo wyczekiwana zmiana właścicielska. Klub przejął Dmitrij Rybołowlew, znany już w piłkarskim światku jako większościowy udziałowiec AS Monaco. Plan rosyjskiego miliardera był prosty - dokapitalizowanie Cercle i uczynienie z niego klubu satelickiego dla ekipy z Księstwa.
Tak też się stało. Do Brugii zaczęli trafiać na wypożyczenia piłkarze, którzy nie prezentowali jeszcze odpowiedniej jakości, aby grać na poziomie Ligue 1. W Belgii zazwyczaj radzili sobie jednak dobrze. W 2018 roku Cercle wróciło do elity, a bramkę przypieczętowującą awans zdobył wypożyczony z Monaco Irvin Cardona.
Swego czasu w Brugii wylądował też Radosław Majecki. Polski bramkarz, dziś ważny element AS Monaco, sezon 2022/2023 spędził na wypożyczeniu w Cercle.
Co ciekawe, rosyjskie pieniądze nie zniknęły z belgijskiego klubu wraz z wybuchem wojny w Ukrainie. Rybołowlewa ominęły bowiem zachodnie sankcje. Wszystko dzięki temu, że w ocenie Zachodu biznesmen jest antyputinowski. Może w związku z tym spokojnie funkcjonować na terenie Unii Europejskiej.
Transmisja spotkania Cercle Brugge - Jagiellonia Białystok w czwartek 13 marca w Polsacie Sport 1, Polsacie Sport Premium 1 oraz w Polsat Box Go. Początek o 18:35. Studio przed meczem rozpocznie się o 17:00 w Polsacie Sport Premium 1.
Więcej na ten temat
Liga Konferencji 06.03.2025 | Jagiellonia Białystok | 3 - 0 | Cercle Brugge | Relacja |
Liga Konferencji 13.03.202518:45 | Cercle Brugge | - | Jagiellonia Białystok | Relacja |